Mangel - 2010-03-20 02:22:23

Komnata ta jest przestronna i dobrze oświetlona. Pół jednej ze ścian zajmuje wielkie okno z osadzoną na stałe szybą, dając cudowny widok na włości Zakonu. Przy sześciu biurkach ustawionych w równych odstępach od siebie i zawalonych papierami siedzi pięciu hobbistów i jeden krasnolud w binoklach na nosie. Wszyscy pracujący tu mężczyźni są z zawodu bankierami, osobami biegłymi w sztuce pisania, czytania, liczenia i znajomości list towarów pożądanych.
To właśnie tu każdy zakonnik może złożyć podanie o dofinansowanie swego interesu, pożyczkę lub zapomogę. Uczone głowy tych urzędników wnikliwie ocenią każde pismo i udzielą na nie stosownej odpowiedzi.