Imię: Celline Patyk
Rasa: Nimfy
Profesja do której pretenduję: Lowca/Tropiciel
Charakter: Ignorant
Cel: Niszczenie dobra żywiołami i naturą
Umiejętności: Liczenie , M. Księżycowa: Noktowizja
Ekwipunek: Łuk krótki, Zestaw fiolek, Rzemienie
Złoto: 50 dukatów
Wiek: 26 ,Totem : Koń
Historia: Nimfa Sylvari, zwiewna istota otoczona przez nature, włada czterema żywiołami: ogniem, wodą, powietrzem i ziemią. W jej kręgach wyróżniano dwa rodzaje Nimf Sylvari. Związane z dniem, postacie dobre otoczone przez światłość i nadzieję oraz związane z nocą, chaotyczne złe, wpatrujące się w księżyc przepełnione żalem smutkiem i nienawiścią. Łatwo nawiązują kontakt ze zwierzętami, aczkolwiek rzadko dążą do tego by jeden z nich mógł zostać kompanem do walki. Nimfy Sylvari rodzą się z drzewa o złoto-kasztanowej korze i srebrnych liściach podczas górowania słońca (dobro) lub w pełni księżyca (zło). Pora roku, w której się urodzono ma wpływ na charakter, umiejętności i osobowość gatunku, niestety nie zbadano jeszcze dogłębnie tego aspektu ze względu na młody wiek rasy. Nimfy Sylvari otarły się również o sferę telepatyczną (penetracje) umysłu, dobre osobniki potrafią wyczytywać nasze marzenia i pragnienia, a złe: sny i koszmary. Niestety nigdy nie mają pewności, że to co zobaczyły jest odzwierciedleniem tego co zobaczyła bądź odczuwa ofiara. Na pozór przypominają Nocne Elfy, lecz są drobniejsze i bardziej zwinne i nie posługują się orężami, gdyż są dla nich za ciężkie. Do walki używają magii pór roku bądź natury oraz łuku. Znają się na muzyce i poezji. Czytają i piszą książki. Pochodzą z dżungli Maguuma z dalekiej krainy równikowej Tyrii.

Opis postaci: Celline Patyk to Nimfa Sylvari narodzona w sferze nocnej. Wychowana bez rodziców z rodzeństwem. Gdy miała 6 lat wyczuwała w sobie moc magii natury i eksperymentowała z nią. Podczas jednego takiego eksperymentu na wyprawie leśnej przypadkowo uśmierciła swojego rok starszego brata. Upiekło jej się gdyż wyznała, że brata zabili źli magowie z pobliskiej wioski a ona zdążyła uciec. Celline nie wie jeszcze, którą porą roku będzie władać. Na razie myśli, że będzie to zima bądź wiosna, niestety jest zbyt młoda by to stwierdzić. Znudzoną sielankowym życiem w dżungli (jak zresztą co drugi Nimf Sylvari z sfery nocnej) poszukuje przygód i zapuszcza się w coraz to dalsze zakątki świata by pewnego dnia wyruszyć na dobre i zostawić przeszłość za sobą. Celline ma w sobie jeszcze radość i nadzieję, niestety z każdym dniem będzie robić się coraz bardziej zniewieściała, rozzłoszczona i brutalna ze względu na jej naturę. Nie będzie dane nam zobaczyć tych uczuć, bo jest osobą skrytą, niestety poczujemy złość na własnej skórze.