Licho - 2010-04-25 13:58:59

Do pomieszczenia wszedł niepewnie wysoki, barczysty mężczyzna o roztarganych blond włosach. Czuł się nieco zagubiony w Zakonie ale wiedział że należy zacząć od złożenia dokumentów aby się odnaleźć w tej organizacji. Położył formularz na biurku i czekał.

Imię: Stanisłav "Licho" Díoltas
Rasa: Człowiek
Profesja którą chce się sprawować: Alb-tern (Inżynier)
Umiejętności: Liczenie, pływanie
Dlaczego akurat ta profesja: Ponieważ chciałbym rozwijać się w kierunku matematyki i fizyki oraz wykorzystywać tę wiedzę aby świat był lepszy i żeby pomóc Zakonowi jak najlepiej potrafię. Od małego majsterkowałem w szopie z bratem i nie widzę dla siebie innego zajęcia.

W końcu odrzekł:
- To nie ja pisałem tylko tamten miły mężczyzna, który zgodził się mi pomóc - Licho wskazał kciukiem na stojącego za nim chudego, starszego mężczyznę, lekko łysawego w czarnym i schludnym ubraniu. Starzec uśmiechnął się i skiną głową na znak powitania się.