Imię: Archibald Allensen Rasa: Korganie Profesja do której pretenduję: Nekromanta Charakter: Cyniczny Cel: Odzyskanie potęgi którą niegdyś utracił Umiejętności: Czytanie i pisanie , Pływanie Ekwipunek: Kostur, Szata, Długi miecz Złoto: 50 dukatów Wiek: 25 (rzeczywisty nieco dłuższy) Totem: Niedźwiedź Historia: Archibalda na ziemiach Zakonu znało wielu. Wielu bało się go, wielu drwiło z niego, wielu nie miało o nim żadnego zdania. Każdy jednak w pewien sposób odetchnął gdy dowiedział się o śmierci Arcylicza. Nieumarły zgładzony przez duszkę Skimrrę miał na wieki pozostać w otchłani... Jednak nie w tym przypadku. Korzystając z faktu że jego cząstka wciąż porusza się po Terrze odprawił w Krainie Umarłych rytuał. Całą swą energię wszczepił w stworzonego jeszcze za "życia" Korganina. Od tej chwili poświęcił się wiedzy... Ale czy tylko wiedzy? Wiadomo że mrok zostaje w duszy każdego. Opis postaci: Archibald jest typowym Korganinem. Niebieska skóra, długie czarne włosy związane w warkocz, skrzela za uszami... Na co dzień ubiera obszerną szatę ze specjalnych materiałów, nieumożliwiających mu życie na powierzchni. Przy pasie swobodnie zwisają sakwy a w nich dukaty i najpotrzebniejsze przedmioty. Archibald jest raczej cynikiem nie wierzącym w moralność ludzką, odzianym w niebiesko zielone szaty. W dłoni dzierży kostur ze spiżowymi elementami... Jak tradycja to tradycja...
|