Ísgeir - 2010-05-09 22:32:57

"Hm hm, tu trzeba chyba popracować młotem... Że co? Tak, ten kolec odstaje... Nie pouczaj mnie,  człowieczyno, wiem co trzeba walnąć, żeby wyprostować ten chędożony ozdobnik! O, patrz! Hm hm... Trochę sporo się urwało..."



Imię: Ísgeir "Młodszy" Sørensen
Rasa: Krasnolud
Profesja do której pretenduję: Kowal (bo nie ma Runotwórcy ani Golemanty)
Charakter: Honorowy
Cel: Honor, Praca, Klan - to trzy podstawowe zasady
Umiejętności: Czytanie i pisanie, Liczenie (nie znalazłem Kowalstwa! ani Rycia run! o Golemancji, Golemologii nie wspominając)
Ekwipunek: Lekka kolczuga, Młot bojowy, Obcęgi kowalskie
Złoto: 50 dukatów
Wiek: 48
Totem: Gryf

"Hm hm, jakby to... Urodziłem się ja z pani Gotrundegildy... Co? Śmiejesz się?! Z MATKI SIĘ ŚMIEJESZ?! Chodź tu skwierczący padalcu, niech no ja cię, hm hm, dorwę!"



Historia: Ísgeir Olaf Haraldsson z klanu Sørensenów jest drugim i obecnie ostatnim dzieckiem swego klanu, który blisko trzydzieści lat temu został wymordowany przez czcicieli Chaosu, daleko na północy. Młody Sørensen ocalał przez przypadek, przeoczenie, brat zabrał go do rodzinnej kopalni na pierwszą wycieczkę po domenie klanu. Po powrocie wszyscy już nie żyli. Starszy brat Ísgeira, Ingvar, był zręcznym kowalem, wywędrował więc wraz z młodszym krasnoludem na południe, do miast ludzi. Tam umarł niedługo, kiedy złodzieje obrabowali kuźnię jego i Ísgeira. Sørensen zdołał zabić rabusiów, Ingvar umarł jednak na jego rękach. Wtedy też Ísgeir zebrał rodowe narzędzia z kuźni i nim wyruszył dalej, podpalił ją. Po kilku latach tułaczki zawędrował na ziemie Zakonu, gdzie ma zamiar dalej uprawiać swą działalność, a może nawet rekultywować starą rodzinną tradycję runotwórstwa i golemancji...

"No tak, hm hm, panie strażo, ten tu leży trupem. Tylko, że nie rozumiem, dlaczego na mnie oskarżenia padły, hm hm, z waszej strony, władzo? To, że ten pad... biedny człowiek ma dziurę w głowie wielkości głowni mego młota nic, hm hm, a nic nie znaczy. Świadkowie? Którzy to? Rozmówię z nimi na ten, hm hm, ciężki temat..."



Opis postaci: Niski nawet jak na krasnoluda i szeroki w barach, Ísgeir mógłby uchodzić za stereotypowego krasnoludzkiego kowala z opowiastek dla dzieci, gdyby nie jego mordercze wręcz przywiązanie do kwestii honoru i praworządności, którą jednak stawia poniżej kwestii honorowych. Ma zmierzwione, czarne włosy i gęstą brodę, szeroki nos i głęboko osadzone oczy. Często chrząka i śmieje się głośno, w wolnych chwilach - których nie ma wielu - lubi pykać fajkę w samotności. Niekiedy zarywa noce na odcyfrowywanie starożytnych krasnoludzkich ksiąg golemologicznych i runicznych, pragnąc posiąść to, co jego lud utracił całe tysiąclecia temu. Niełatwo obdarza zaufaniem, budując fasadę fałszywej szczerości, którą nosi jak maskę praktycznie cały czas. Co chwila mruczy coś do siebie i śmieje się z własnych żartów.