Dark_Elf - 2010-09-09 02:22:52

Imię: Yukiko
Rasa: Mroczny Elf
Profesja do której pretenduję: Wojowniczka
Charakter: Szaleniec
Cel: "Ruszyłam własną drogą, by odnaleźć swoje miejsce."
Umiejętności: Biegła włada bronią białą , Jazda na wierzchowcu, Czytanie, pisanie i rachowanie,
Ekwipunek: Miecz obusieczny ( 2 m dł. ), Miecz obusieczny ( ok 70 cm), Lekka kolczuga
Złoto: 50 dukatów
Wiek: 21 ,Totem : Bóbr

Historia: Została poczęta przez akt miłości. To dało początek nowemu życiu, które zostało odepchnięte i odrzucone, przez biologiczna rodzinę. Matka- elfka, gdy dostrzegła swoje granatowo – fioletowe dziecko o blado jasnych tęczówkach, niemal białych.
    Rodzicielkę przerosła ta sytuacja. Nie myśląc zbyt wiele podrzuciła nocą dziecko wędrownej trupie cyrkowej. Była przekonana, że takie wybryk będzie tam idealnie pasował. Dziecko miało więcej szczęścia, niż można sobie wyobrazić. Owszem, trupa przyjęła pod swoje skrzydła ów dziecię.  Rosło i uczyło się rozmaitych rzeczy – jak to w cyrku-, które po tym umiejętnie wykorzystała w życiu.
    Yukiko – takie dano jej imię, znaczyło „dziecko zimy” lub „ zimowe dziecko”. Została przygarnięta zimą, a wiatry nie dawały spokoju tamtego wieczora. Znalazła ją wróżka, która wyczuła jakąś nową energie. Ów energią okazało się niemowlę. Trupa cyrkowa przygarnęło dziecko i wychowało jak własne.
Nauczono ją czytać, pisać no i rachować. Posługiwała się biegle bronią białą i w jeździe konnej przewyższała swego mistrza. Tego i wiele innych umiejętności się nauczyła się bez większego trudu. Czasem obserwując jej treningi, niektórzy mieli wrażenie, że została do wojaczki stworzona, ale nikt nie śmiał tego na głos rzec. Dlaczego mieli takie pomysły zapodawać młodej istocie?
    Cyrk był jej domem, a trupa kochającą rodziną. Gdy uznano, że jest gotowa wykonać pewne sztuczki cyrkowe, brała udział w przedstawieniach. Gdy trupa zatrzymywała się w większych miastach na kilka dni to Yukiko nie omieszkała  wybrać się do pobliskiego lasu, czy puszczy. Czuła się tam dziwnie znajomo, tak spokojnie i w harmonii ze światem.
    Kiedy cyrk odwiedził „Zakon Światła”, elfka poznała wspaniałego anioła, Mangela. Pokazał jej inne spojrzenie na świat i  zaproponował jej do rozpoczęcia własnej drogi. Dlatego pozostała w zakonie, chciał poznać tą społeczność i ruszyć swoją drogą.

Opis postaci: Dark_Elf o imieniu Yukiko miała dziwna przypadłość. Zawsze chodziła w długim, wręcz powłóczystym płaszczu. Płaszcz wykonany z aksamitu, czarny, który kontrastował z białymi tęczówkami elfki. Ów płaszcz miał też ogromny kaptur i wiele kieszeni, których na pierwszy rzut oka nie były dostrzegalne. Na plecach zawsze nosi swój nie odmowny dwu metrowy miecz.
Pod płaszczem skrywała lekką kolczugę, dość mocno dopasowaną, ale bardzo długą do linii bioder z pęknięciami po bokach. Pod nią była czarna skórzana suknia, niewiele dłuższa od kolczugi. Upasa  miała skórzany brązowy pas z mieczem o dł. ok. 70 cm ostrza. Nogi jej chroniły wysokie buty ze skóry, sznurowane na rzemienie w tyle. Buty miała okute blaszkami zawsze lśniących blaszek metalu: Czuby, pięta. Buty miała na cztero centymetrowym szerokim obcasie. Ręce jej  chroniły skórzane rękawice, długie po łokcie.
Jeżeli chodzi o jej charakter, czy usposobienie, to lubiła się bawić, śmiać i wygłupiać się. Na tą chwile ulotną pozwalała sobie w gronie istot dobrze jej znanych i zaufanych. Na co dzień nie wyróżniała się od swoich pobratymców. Poruszała się podobnie do nich i w zachowaniu była im podobna, ale w głębi serca była przyjazną i wesołą duszą.
Poruszała się dumnie i wyniośle. Każdy jej ruch wyglądał na wyliczony i z góry przewidziany. Często zwracała się z naturalną  odwagą szaleńca do innych. Było to od niej silniejsze. Wychowana przez trupę cyrkowców nie pozwoliło nabrać nienawiści do całego świata, a do istot, które ją skrzywdziły.