Dragenor - 2011-04-03 16:18:00

Imię: Dragenor
Rasa: Krasnoludy
Profesja do której pretenduję: Berserker
Charakter: Urodzony buntownik
Cel: Znaleźć, zabić, spalić. Każdego, kto przeciw Matce.
Umiejętności: Znajomość tortur , Walka wręcz
Ekwipunek: Żeliwne naramienniki i nagolenniki, Topór, Lekka kolczuga
Złoto: 50 dukatów
Wiek: 56
Totem: Windigo
Historia: Ów krasnolud urodził się gdzieś daleko, daleko pośród górskich stoków. I właściwie tylko góry pamięta ze swojego dzieciństwa. Nieszczęśliwego, wiedzieć trzeba. Bowiem gdy był jeszcze młody, okrutni, źli ludzie przyszli, by spalić jego wioskę, by zabić wszystkich jej mieszkańców. Nikt się nie ostał, nikt, poza nim samym. Mówi na siebie - "Ostatni". Od czasu owej masakry, która wyryła się w jego umyśle jako wciąż krwawiąca rana przeszłości, ma on pewną niezwykłą przypadłość, o której warto by tu wspomnieć. Mianowicie, w masakrze zginęli także i jego rodzice, którzy nie zdążyli się niestety salwować ucieczką. On skrył się wówczas w piwnicy swego domostwa, gdzieś, gdzie tamci, najeźdźcy, nie mogli go znaleźć... W każdym razie, słyszał, jak ich mordowali, ba, ich szkarłatna krew lała się strumieniami z góry... Może i nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że wtedy młody jeszcze Dragenor poczuł w swej głowie jakąś obcą osobowość, która od tego czasu władała jego poczynaniami. Raz był on, raz była Matka. Matka jednak kazała zabijać. Zabijać złych ludzi. Wszystkich, których rozpoznała. Wszystkich winnych masakrze. Nie... Wszyscy są winni! Sam krasnolud, w chwilach, gdy był sobą, domyślił się, że oto jego własna rodzicielka zagnieździła się w jego zbolałej duszy. Uświadomił sobie jednak, że nie ma nic przeciwko temu. Ba... On zaczął Ją czcić!
Opis postaci: Niski i barczysty jak każdy niemal krasnolud, jednak o bladej cerze i ciemnych, zapadniętych głęboko w czaszce oczach szaleńca. Ma czarną brodę i włosy, te ostatnie splecione w dwa osobne warkocze. Na szyi nosi zaschnięty palec swej matki, jedyne, co z niej zostało... Jeśli chodzi o sam charakter krasnoluda, to można o nim nadzwyczaj wiele powiedzieć. O nim. Nie o Matce. Bowiem gdy jest sobą, rzadko kiedy bywa porywczy, cechują go zaś spokój i opanowanie, tudzież chęć pomocy innym. Jest nieufny wobec świata, podobnie jak i wtedy, gdy kontrolę nad nim przejmuje Matka. Wtedy jednak dochodzi do gwałtownej inwersji dwóch pierwszych cech, poprzedzanych gwałtownym zachwianiem psychiki, tudzież najzwyklejszym atakiem szału. Celem jego (Dragenora, nie Matki) jest odkrycie tej niezwykłej, mrocznej wręcz tajemnicy swego umysłu, która związała go z tą niezwykłą, acz niezwykle niebezpieczną istotą...