Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- To pewnie tutaj... - pomyślał słysząc znajome głosy za drzwiami. Pchnął je i staną w progu sali wykładów.
- Ee... - zająknął się. - Dzień dobry. - zamknął drzwi. - Na wykłady przyszedłem.
Znalazł sobie wolne miejsce gdzieś na uboczu i zaczął przysłuchiwać się wykładowcy. Starał się zapamiętywać co ważniejsze, ale kiedy natłok informacji zaczął plątać mu się w myślach, wyjął swój podróżny notes i cienki kawałek drewna, który jak się okazało, pisze na czarno po papierze.
Jaroo zaczął robić notatki...
Offline
Do sali wraz z drzwiami wkroczyło trzech Rycerzy Chaosu. Jednym cięciem przekroili wpół trzech studentów siedzących najbliżej. Ich czarne zbroje były już wcześniej zbryzgane krwią, teraz wyglądali jak potwory z piekła rodem.
- Nie ruszać się zakonne ścierwa!- krzyknął jeden z nich unosząc miecz- Wiwat Kernycz! Wiwat Chaos! Krew dla mrocznych Bogów!- kolejna głowa potoczyła się po podłodze a ciało jej właściciela upadło z łoskotem.
(Rycerz nr I (imię Rech) – S=7, W=6, Sz=4, M=2, I=2
Rycerz nr II (imię Dan) - S=1, W=4, Sz=2, M=7, I=7
Rycerz nr III (imię Kurth van Ordan) - S=8, W=3, Sz=1, M=6, I=2)
Offline
- Panowie! - Ryknął na mutantów - Czy to się godzi? Te istoty mogłyby stać się sługami Wielkich Bóstw Chaosu! Pomyślcie jaka nagroda by was za to czekała! - zaś niedosłyszalnie, półgębkiem burknął do Zefa - Zabezpiecz mnie czymś!
Offline
Piekielnica
Drowka akurat weszła do srodka. zauważyła, ze inni mają kłopoty. gdy tylko spostrzegła Rycerzy Chaosu krew jej napłyneła do glowy. Noze i zakonnicy sie niecierpieli z nimi, ale wszystkie mroczne elfy i ci posłannicy chaosu krótko mówiąc te dwie rasy nienawidzieli się od samego początku. Cicho wyciągneła swój miecz i zaczeła obserwowac ruchy Rycerza nr II.
Offline
- Kto śmie?!
Dziekan rozejrzał się po sali. Jego studenci leżeli rozpołowieni na posadzce! Krew zapulsowała w jego żyłach, a mana wzburzyła się wokół niego, aż powietrze wokół zgęstniało i światło w pokoju zgasło. Po chwili jednak światła była aż nadto, najpierw Nekromanta użył rozpalenia duszy na Silver i Aravialu, by wspomóc ich w walce, następnie zwrócił swą uwagę na najwątlejszego z rycerzy, chyba trzeciego.
- Pożałujecie, że najechaliście tę uczelnię za mojego urzędowania, psy Chaosu!
Ogień otoczył maga, z tej ognistej aury czerpał materię do tworzenia kul ognia o ogromnej sile, które wręcz wybuchały po dotarciu do celu. Zaczął ciskać zaklęciami w upatrzonego wcześniej rycerza, mając nadzieję na szybkie rozprawienie się z nim. Chciał jak najprędzej wspomóc mniej utalentowanych magów, walczących u jego boku.
Offline
- Cholera Zefir! - Ryknął na niego planista. Po czym spróbował przewrócić mutantów Podmuchem w który włożył większość swej mocy, nie czekając na efekt cofnął się za Zefa i zaczął otwierać duży portal mający osłaniać walczących przed magicznymi atakami mutantów. Medalion bardzo mu pomógł. Tylko krótko a intensywnie zwymiotował.
Ostatnio edytowany przez Aravial Nalambar (2008-02-20 17:18:01)
Offline
Piekielnica
Elfka joko jedyna w tym pomieszczeniu miała jakiekolwiek pojecie o władaniu orężem i wojaczce. Wykorzystała tą umiejetnośc przeciwko drugiemu rycerzowi chaosu. Doprawdy, płyneła w niej czysta nienawiśc.
- Nareście się spotkalismy hordo nieudaczników...
Wysyczała i zawołała inkantację.
-Corez!
Owego ryzerza dopadla goraca poświata, ktora zaczeła go gotowac od środka. Zaatakowała. Jej ostrze ruszyło w stronę Rycerza z dziką furią...
Ostatnio edytowany przez Zefir (2008-02-23 20:15:08)
Offline
- To wy pożałujecie... - zaczął Rech.
- ...że przeciwstawiacie się nam... - kontynuował Dan.
- ...i potędze Chaosu! - zakończył Kurth.
Rycerze z wściekłym rykiem ruszyli na trójkę magów. Dan, dzierżący ogromny dwuręczny młot ruszył na Silver i pchnął ją brutalnie na ścianę, oddzielając od reszty. Rech zaatakował z dziką furią zaporę Araviala, prawie się przez nią przebijając zaledwie jednym ciosem dwuręcznego topora.
- A ty co, boisz się? - krzyknął Zefir do trzeciego Rycerza.
Jego tania prowokacja powiodła się. Kurth van Ordan rzucił się na niego, wymachując dziko mieczami, które dzierżył w obu dłoniach. Troje Rycerzy i trójka magów Zakonu. To będzie wspaniały pojedynek!
(Nowe zasady walk:
http://zakonswiatla.pun.pl/viewtopic.ph … 477#p17477)
Offline
Aravial z trudem podtrzymując zaporę raził potwora modyfikacją Podmuchu koncentrując nań strumień skoncentrowanego powietrza o sile huraganu, który nawet jego samego zmusił to tenrwowego złapania równowagi
Offline
Piekielnica
Drowka jakims cudem podniosła się z tego upadku. Wyciągneła swój srebrny miecz i ruszyła zwinnie ku rycerzowi otaczając go po boku. Poruszała się szybko, nawet bardzo. Poruszała się wokół rycerza. nagle doskoczyła do dosyc wolnego rycerza i wymierzyła szybki cios majac nadzieje, ze trafi. nastepnie odskoczyła i spróbowała doskoczyc po raz drugi by wyymierzyc cios.
Offline
(Aravial, nie pisz takich lakonicznych postów. Dziękuję.)
Przeciwnik Araviala zastosował pomysłową taktykę, wbił młot w ziemię i trzymając się go uniknął działania podmuchu. Tak mu się przynajmniej zdawało, jednak zaklęcie Araviala wymknęło się spod kontroli na korzyść planisty. Jego zapora pękła, uwalniając prawdziwy potencjał zaklęcia, które posłało Recha na przeciwległą ścianę, a jego topór prosto w brzuch Rycerza. Sługa Chaosu splunął krwią. Aravial miał teraz przewagę.
Szybkie ataki Silver odniosły skutek. Jej wróg nie był ani zbyt silny, ani specjalnie wytrzymały, toteż nie zdołał zablokować ciosów ani też przyjąć ich na siebie. Uderzenia miecza uszkodziły zbroję Rycerza tak, że znajdował się w niej teraz otwór prowadzący do nagiego ciała mutanta. Coś małego mogłoby się przezeń przecisnąć, może jakiś owad... Teraz jednak nadszedł czas na kontratak najeźdźcy. Oponent drowki był biegły w sztuce magicznej i właśnie miał zamiar to wykorzystać.
- Aquila! - warknął.
Lodowe groty poszybują w stronę wiedźmy lada chwila. Musiała się szybko czymś zasłonić, by móc wykorzystać lukę w zbroi, fizycznych obiektów do bronienia się nie było nigdzie widać.
W odpowiedzi na szarżę Kurtha, Zefir krzyknął:
- Usstes!
Kolczaste kule Silver okazały się bardzo pomocne, najpierw zatrzymały szarżę Rycerza, a potem przytwierdziły go w miejscu lepką pajęczyną. Nekromanta wykorzystał to - zaczął prażyć przeciwnika strumieniem magicznego ognia, coraz intensywniejszym. Po chwili dodał jeszcze:
- Karech!
I powalił przeciwnika Pulsarem.
Offline
Aravial uśmiechnął się wstrętnie i zbliżył dwoma szybkimi krokami. A jak to teraz go dobić.
- Corrumpo - rzekł spokojnie i bez jawnej emocji lanista celując w ścianę do której był przygwożdżony sługa Chaosu zaś kamienne kolce demona ziemi przebiły mutanta na wylot. Także głowę.
Offline
Piekielnica
Dziewczyna zaczela zwinnie odpierac kawałki lodu swym mieczem. jednak nie wszystkie odbiła. jeden z nich wbił się głęboko w je ramieniu.
-Hetlytish! Nie daruję!
Miala teraz tylko jedna reką sprawną. Byla obureczna wiec nie przeszkadzało jej to ze prawa reka była zraniona. Wyciągneła z krzykiem z siebie sopel i pobiegla swybko na rycerza. W rozbiegu podskoczyła i wycelowała swymi nogami prosto w zbroję na brzuchu rycerza...
Offline
To była szybka, ale i śmiertelna walka. Najmniejsze błędy ze strony jednego z kombatantów kończyły się śmiercią, jak przekonał się o tym przeciwnik Araviala.
- Dobra robota! - krzyknął do niego Zefir, gdy ujrzał efektowny koniec Rycerza Chaosu.
Przeciwnik Nekromanty właśnie się podnosił. Był niezwykle umięśniony i many także mu nie brakowało. Trzeba było działać szybko, bo to szybkości właśnie brakowało Kurthowi. Nim więc zdążył unieść miecze tudzież wypowiedzieć inkantację, dziekan począł ryczeć inkantacje jedna po drugiej:
- Aquila! Coviv! Carvix! Wenom!
Lodowe groty wbiły się w zbroję wroga, Rycerz krzyknął boleśnie, gdy jego mana została spalona przez kolejne zaklęcie, a potem jeszcze głośniej, gdy energia kości w kształcie ostrzy zaczęła rżnąć jego zbroję i jego ciało. Egzekucję Zefir wykonał Ostrzem Nicości, rozcinając przeciwnika od barku aż po udo po przeciwnej stronie.
Ostatni pozostały Rycerz, Dan, właśnie oberwał w brzuch od wściekłej drowki. Zawahał się, widząc zmasakrowane zwłoki swych kamratów. Cofnął się pod ścianę. Wyraźnie wątpił w swe szanse przetrwania, jednak trójka magów zdążyła go już otoczyć.
- Carvix! - Zefir powtórzył zaklęcie kości, tym razem przywołując je w formie pętów, które unieruchomiły Dana. - Szybko, Silver, użyj pająków!
Luka w zbroi jej oponenta idealnie nadawała się do tego, by wprowadzić przezeń rój tych stworzeń i zniszczyć Rycerza od wewnątrz.
Offline
Aravial uśmiechnął się ponuro patrząc na masakrę. Obraz tego co pozostało po walce nieco go przygnębiał. A byli tacy pewni siebie! Heh... i to jeszcze nie koniec. Oparł się o ścianę i zaczął bawić się czekając na koniec "bitwy" małym, wyczarowanym ognikiem
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |