Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#271 2010-08-07 02:52:42

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Kryjówka Yoda

Jeśli jeszcze przed chwilką w spojrzeniu wojownika znać było złość, to teraz ustąpiła ona prawdziwemu przerażeniu. Chłopak z poczuciem zaszczucia, zaczął cofać się do lasu. Niestety drogę ucieczki skutecznie odgrodziła mu Ekena, już w postaci klaczy.
-O nie... Nie zgadzam się... Nie teraz!- Konie... Nie żeby ich nie lubił, ale widział już wystarczająco wiele wypadków śmiertelnych w wykonaniu konia... Z resztą dlatego też ufał tylko własnym stopom. Shiro nerwowo rozglądał się w poszukiwaniu luki, którą mógłby się wymknąć. Jednak z tego co zauważył, obydwie Panie nie zamierzały pozwolić mu się wymknąć. Dlatego też gnany jakąś wewnętrzną paniką, zaryzykował i po prostu rzucił do przodu i pognał po między drzewami. Nie powinien mieć problemu z ucieczką, ale nadal źle się czuł i to jak cholera. I jeszcze ta przeklęta kolka. Przecież nie był słaby fizycznie, więc dlaczego? Alkohol?


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#272 2010-08-07 11:06:10

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Kryjówka Yoda

Już miała zawrócić do chaty po derkę i siodło, gdy Daray rzucił się do panicznej ucieczki.
- Co za kretyn! - warknęła. Nie lubiła jak coś szło nie po jej myśli.
Bez zastanowienia dosiadła Roweny i pognała za mężczyzną, by w mig zajść mu drogę, zanim zdążył wbiec między drzewa. Klacz zarżała z cicha i  uniosła się nisko na zadnich nogach, by szybko opaść i dać upust swemu temperamentowi.
- Tak sobie nie pomożesz, idioto! - krzyczała. - Nie po to podałam ci jedyny w swym rodzaju środek, byś mi teraz to zniweczył! Myślisz, że mam tego na pęczki?! Szkodzisz sobie i będziesz się czuł coraz gorzej! Zresztą twoja wola!
Grzmiała z góry i była wściekła nie na żarty. Widział to w jej stanowczych ruchach, rozognionych oczach i zmarszczonych brwiach, które nadały jej rysom drapieżny charakter.
W zasadzie można się było tylko zastanawiać - dlaczego amazonka miast wzruszyć ramionami, tak się rozgniewała.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#273 2010-08-07 12:18:45

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Kryjówka Yoda

Ekena ruszyła galopem na chwilę przed Nikolettą, w końcu ona nie musiała niczego dosiadać. Potrzebowała za to więcej czasu na rozpędzenie się, więc w biegu zmieniła sie w mniejszego, lżejszego i nieco szybszego kota. Pantera stłumiła ryknięcie, wbijając wzrok w plecy ofiary i śmigając tuż przed kopytami konia Amazonki. Miała świadomość, że Daray miał lepszy start i mógł wyprzedzić je obie na krótkim dystansie, jednak wierzyła, że jeśli da radę zbliżyć sie dostatecznie, by skoczyć, wygrały. Choćby zaraz po skoku miała zmienić się w człowieka i skręcić przy tym kark, wojownik nie utrzymałby równowagi, gdyby tylko dotknęła łapami jego pleców. Nie przeszkadzała jej nawet perspektywa, że Daray dopadnie puszczy przed nimi. Nie wiedziała, jak radziła sobie między gęsto rosnącymi drzewami klacz Nikoletty, ale sama polimorfka miała dużą wprawę w polowaniu w Puszczy.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#274 2010-08-07 17:21:53

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Kryjówka Yoda

Chłopak znów został okrążony. Czuł się, jak zając ścigany przez charty. Również fizycznie... Przykucnął oddychając ciężko. Musiał nawet podeprzeć się jedną ręką. Drugą zaś przyciskał cały czas do prawego boku.
-Nie zgadzam się...- Powtórzy któryś już raz, w tej chwili nie stać go było na nic więcej. Był zbyt... Osłabiony. Wcześniej Shiro upatrywał swoją szansę w ucieczce między drzewa. Tam dziewczyny nie dostały by się konno. Cały plan wziął jednak w łeb, w chwili gdy Ekena przemieniła się w kocicę. W końcu trudno uciekać przed tak zwinnym zwierzęciem w lesie. Wojownik był szybki, jednak przez złe samopoczucie nie mógł wydobyć z siebie energii.
-Cholera...jasna...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#275 2010-08-08 12:35:20

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Kryjówka Yoda

Nikola była zła. Złościła się na siebie, na niego i na świat. Reakcja na zachowanie motykarza była niedorzeczna, bezpodstawna i bezsensowna. Chciał uciekać, to droga wolna. Te myśli uderzyły ją, że o mało z konia nie spadła.
- Po co zatrzymywać - rzuciła niedbale, wzruszając ramionami.
Szarpnęła grzywą Roweny i zawróciła w stronę chaty.
Nikoletta nie obraziła się. Nic z tych rzeczy. Po prostu nie widziała celu w swoich poczynaniach. Ani korzyści. Coś jej się ubzdurało. Prychnęła jeszcze do siebie i stępem wracała do kryjówki.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#276 2010-08-08 13:06:43

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Kryjówka Yoda

Ekena w przeciwieństwie do Nikoletty nie zatrzymała się jednak. Usłyszała, że Amazonka powiedziała coś, nie wiedziała jednak, co. Tą lukę w wiedzy wypełniła zmiana w chodzie konia, która dała polimorfce dość informacji. Kocica dopadła do wojownika, zatrzymując się ślizgiem tuż przed nim. Podeszła do człowieka powoli, postawiwszy czujnie uszy i węsząc niepewnie. Zaczynał swędzieć ją kark z powodu srebra, zbliżała się jednak, próbując spojrzeć na twarz Shiro. Zapomniawszy całkowicie o możliwości komunikowania się za pomocą myśli, wydała z siebie coś pomiedzy burknięciem a miauknięciem, chcąc zwrócić na siebie uwagę.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#277 2010-08-08 19:14:26

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Kryjówka Yoda

Usłyszawszy ten zaiste dziwny dźwięk, Shiro podniósł wzroki spojrzał na Polimorfkę ze zdziwieniem. Jeko wzroku szybko jednak w mieszaninę zmęczenia, oraz niezrozumiałej złości.
-No co?! Czego chcesz...?-Chłopak już chyba domyślał się o co chodziło, jednak nie miał zamiaru tak łatwo się poddawać. Ekena chyba nie oczekiwała że będzie im ulegał w każdej zachciance. To by było co najmniej dziwne, bowiem przecież tu chodziło o niego, Shiro! W końcu budził on na Zakonie jakiś respekt... Dlatego też Daray wstał, bym móc wpatrywać się w Skrytobójczynię z góry. Musiał być twardy, bo zaraz obydwie wlazły by mu na głowę niczym wszy... Chłopak jednak nie wiedział dlaczego ciągle przejmował się Nikolettą. Dlaczego miał ochotę słuchać jej i Polimorfki życzeń... W końcu przecież to on miał rządzić... Nieświadomie wojownik wyciągnął dłoń i zaczął drapać kocicę za uchem. Wyglądało na to, że "odleciał" gdzieś w stronę swoich myśli...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#278 2010-08-08 19:35:24

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Kryjówka Yoda

Tymczasem Nikoletta ani razu się nie obejrzała. Nie widziała powodu, dla którego miałaby to robić. Ba! nawet przez myśl jej to nie przeszło. Wcale przecież nie pragnęła, by Shiro spełniał owe zachcianki i życzenia. Nie zapomniała o faktycznych przyczynach relacji, jaka pomiędzy nimi powstała. Relacji Pana i Sługi. To w końcu ona miała mu usługiwać, kiedy tylko by tego zażądał.
A mimo to on, ON wciąż do niej przychodził, a i momentami wzroku nie mógł oderwać od postaci amazonki. Co nim kierowało? Czy była to chęć wiecznego dokuczenia i uprzykrzenia życia Nikoli? A może paląca żądza zapanowania nad nią, by w końcu przestała mu docinać? By stała się potulna i posłuszna jego słowom? By ugiąć ją i jej wolę? By tryumfować nad nią, rzucić na kolana, aby do stóp mu padała? To znacznie umocniłoby jego pozycję na Zakonie - przed każdym. Oto lwica oswojona i wytresowana biegle, wodzona na smyczy, którą trzyma sam Darayawus Shiro! Może właśnie kierowała nim ambicja poskromienia arogancji i złamania pewności siebie amazonki. Tak po odrzuceniu ironii i wszelkich pozorów. Chciał pokazać jej jak jest marna, niczym proch?
Lecz jeśli tak właśnie myślał i tego pragnął, srodze się mylił. Nikoletta przed nikim się nie kłaniała. Nic nie zdołałoby jej złamać ani ujarzmić. Będzie słuchała jego rozkazów, o ile będzie miała taki kaprys. Raz jeden jedyny pozwoliła zniewolić się mężczyźnie. I już nigdy nie popełni tego błędu.
Mimo, że nurtowało ją pytanie, dlaczego ją sobie upodobał i nie zabił, kiedy miał na to okazję, odjechała wyprostowana dumnie, zimna i wyniosła.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#279 2010-08-08 22:01:28

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Kryjówka Yoda

Kocica usiadła na zadzie, zadzierając do góry łeb, by móc patrzeć na człowieka. Właściwie była to jedyna pozycja, z której mogła na niego patrzeć będąc tak blisko. Czuła coraz większą potrzebę podrapania się po karku, jakby właśnie tam postanowiły ukąsić ją wszystkie pchły Zakonu jednocześnie. Wiedziała jednak, że to nie one kąsały tak zajadliwie, nie one próbowały dostać się małymi paskudnymi pyszczkami pod jej skórę, do krwi i gryźć dalej, aż trafiłyby na mięśnie, wgryzać się dalej aż do kręgosłupa i popędzić rdzeniem do mózgu, by stamtąd wyruszyć do wszystkich komórek ciała i zmusić je do przemiany. Dlatego też polimorfka zmuszała się do powstrzymania odruchu, inaczej zdążyłaby już wydrapać sporą dziurę na karku. Zamiast tego przechyliła nieco łeb na bok, czując na nim ludzie palce, by drapanie było nieco przyjemniejsze. Pantera zaczęła mruczeć, co przypominało bardziej wściekły warkot wilka o płucach przeżartych prze gruźlicę i cierpiącego dodatkowo na astmę po wielogodzinnym biegu. Wysunęła się spod dłoni wojownika, by otrzeć się najpierw łbe, a następnie bokie o jego kolana, gdy okrążała go leniwym krokiem, przylegając cały czas do nóg i usiąść z drugiej strony, próbując spojrzeć mu w twarz.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#280 2010-08-09 03:05:21

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Kryjówka Yoda

Wojownik nie mógł zbyt długo wytrzymać takiego spojrzenia. Dlatego też gniewnie odwrócił głowę w bok a po chwili też warknął.
-Nie patrz tak na mnie!- Jednak nie wiele to pomogło. Wydawało mu się iż werdykt zapadł już przed próbą ucieczki, a on skazany był na ich łaskę i niełaskę. Nie pokrzepiały go te myśli, jak również to że nie mógł zorganizować sobie żadnej obrony. Przestanie używania pancerza to był jednak błąd. W hełmie połączonym z maską stylizowaną na twarz demona, nikt przynajmniej nie mógł mu spojrzeć przez oczy w głąb umysł... A teraz był taki bezbronny. Jak dziecko.
-Dobra już... Dobra... Zrobię to.-Aż się w nim kotłowało, gdy to mówił. Po tych słowach również złowrogo spojrzał na Ekenę i zaczął grzmieć.
-Słyszałaś, prawda?  Zrobię ta, więc zmień się...


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#281 2010-08-10 14:36:37

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Kryjówka Yoda

Będąc już przy chacie, Niko zeskoczyła z klaczy. Podniosła wcześniej rzucony miecz i zawiesiła go na plecach. Spojrzała w stronę Daray'a i Ekeny. Nie wiedziała, czy mają zamiar wybrać się nad jezioro. Ona owszem. Było straszliwie gorąco i jedyną ochłodą zadawała się być kąpiel w jeziorze.
Znów dosiadła Roweny, kierując ją stępa w stronę ścieżki, która prowadziła nad Zwierciadło Rusałek.
Słońce wisiało na niebie lejąc niesamowity skwar...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#282 2010-08-10 18:43:26

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Kryjówka Yoda

Kocica przekrzywiła łekko łeb jakby zdziwiona reakcją mężczyzny. Właściwie chciała się tylko upewnić, czy nic mu się nie stało, ale taki obrót spraw ani trochę jej nie przeszkadzał. Skinęła powoli łbem, po czym gwałtownie wspięła się na zadnie łapy i polizała szorstkim językiem twarz Daraya po skosie. Szybko cofnęła się kilka kroków i zmieniła w sporego konia. Klacz natychmiast uklękła, ułatwiając wojownikowi dostęp do grzbietu.
- W miarę możliwości odginaj ten palec ze szponem, czy coś... I pamiętaj: rozluźnij się. Im bardziej wyciągniesz nogi, tym pewniej będziesz siedział. Proste plecy i odchylenie się do tyłu też pomogą. - Ekena przez moment zastanawiała się jeszcze, jakie inne rady mogłyby poprawić komfort jazdy Shiro, jednak nie odezwała się więcej.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#283 2010-08-11 01:31:24

 Darayawus Shiro

Bankier

status daray@aqq.eu
4050011
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2009-01-19
Posty: 1112
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Motykarz
Totem: Niedźwiedź

Re: Kryjówka Yoda

Shiro podszedł do Polimorfki i poklepał ją po boku prawicą.
-Nie wygłupiaj się i nie rób ze mnie kaleki.- Uśmiechnął się po tych słowach nawet, jednak dość niemrawo. Poczekał też, aż Ekena wyprostuje się. W końcu korzystanie z takich ułatwień godziło by w jego męską dumę... Odetchnął jeszcze raz głęboko, wpompowując w swe osłabione ciało zastrzyk energii. Położył prawą dłoń na grzbiecie i podskoczył. Przecież tle razy widział, jak robią to konni wojownicy...
Przed spadnięciem na drugą stronę i skręceniem sobie karku, uratował go własny błąd i niebywała zręczność. Bowiem za wysoki podskok w połączeniu z brakiem przekręcenia się na bok i przełożenia jednej nogi przez grzbiet klaczy mógł skończyć się o wiele bardziej tragicznie. Na szczęście w ostatniej chwili podkulił nogi i udało mu się... Stanąć na karku Ekeny, niczym jakiś cyrkowiec akrobata. Daray miał szczęście, że miał dziś na stopach skórzane buty, a nie te metalowe od zbroi. Polimorfka mogła by tego nie znieść. Balansował tak chwilę na krawędzi, aż w końcu udało mu się obmyślić sposób, by dosiąść Ekenę, z czego skwapliwie skorzystał.
-Dosiąść... Jak to dziwnie brzmi.- Wyrwało mu się to całkiem przypadkowo z ust, choć wojownik wcale tego nie chciał. To pokazywało tylko jak bardzo był zdenerwowany...Dopiero teraz dotarło do niego, jak bardzo taka pozycja jest niewygodna. Zwłaszcza dla mężczyzny. Na szczęście chłopak posiadał dość dobrze "porozciągane" ciało...
Bez siodła, bez żadnych uprzęży... I trzymając się jedną ręką za grzywę. To było już igranie ze śmiercią...Zwłaszcza że Shiro przełożył sobie nonszalancko przez szparę w koszuli, pozostawioną pomiędzy jednym a drugim guzikiem. Taką nonszalancką postawą aż sie prosił o złamanie czegoś, przy najbliższym upadku, ale na prawdę nie chciał zranić Ekeny szponem...
Pozostał jeszcze jedne problem... Jak ruszyć do przodu. Przecież nie kopnie jej pod boki i powie "wio", kiedy Ekena wszystko świetnie rozumie. Po za tym była przecież Królową, co go jeszcze bardziej krępowało...
-Eee... Moglibyśmy tak... Ruszyć za tą przeklętą Amazonką? Yyy... Niekolettą znaczy się!


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=44

Jeśli gracz jest za sprytny i uda mu się wyjść z walki bez szwanku to i tak zaraz mistrz gry jakoś go urządzi nawet jeśli ma to oznaczać atak chorego bociana lub zwyczajne potknięcie się tak niefortunnie, że połamała się mityczna zbroja, zniszczył miecz, pieniądze wypadły i nie można ich pozbierać, a postać stała się ciężko ranna.

Offline

 

#284 2010-08-13 13:00:14

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Kryjówka Yoda

- Pięty w dół. Jeszcze, jeszcze... palce do konia! Pięta w dół! O! Teraz czuję, że masz łydkę. Ustalmy kilka rzeczy... - Polimorfka ruszyła przed siebie stępa, wyciagając przed siebie łeb. - Wolną rękę chyba najlepiej będzie, jak oprzesz na udzie. Nie będzie Ci przeszkadzać. No to teraz tak. Żadnego szarpania za grzywę. Żadnego. Nie wyrwiesz mi jej tak zaraz i możesz się jej trzymać, jest mocna, ale nie uznaję sugerowania skrętu na tej zasadzie. Jak chcesz szybciej, przyciśnij obie łydki. Tylko mocno. Albo zrób taki ruch, jakbyś chciał przesunąć mi kłęb za pomocą bioder. No, spróbuj mnie przesunąć. Słabo, słabo... mniejsza, poćwiczymy w trakcie. Możesz zamiast tego lekko cofnąć pięty, aż trafisz na brzuch. Spróbuj. Bogowie... co to miało byc? Ustalmy jedną rzecz... teraz jestem koniem, tak? Jakbym spotkała innego konia i chcielibyśmy ustalić, kto tu rządzi, kopalibyśmy się z taką siłą, jaka zabiąłby Ciebie już przy pierwszym uderzeniu. Nie żałuj sobie, ja to ledwo czuję! Jak chcesz w lewo, to dociskaj tylko lewą łydkę, albo kopnij piętą. Ale to nie oznacza, że masz te pięty trzymać w górze! Pieta w dół, palce do konia! Lepiej. Jak chcesz w prawo, to tak samo. Jak wolniej, spróbuj... jak to ująć? Zrobić tak, jakbyś chciał mi się wbić w grzbiet. Musisz tak pooorządnie usiąść. Albo pociągnij lekko za grzywę, ale to lepiej razem z tym siadaniem. Jak będziesz chciał kłusa, to sygnał do przyspieszenia i odchyl sie do tyłu ile możesz. Tak najbezpieczniej. Jasne? Galop poćwiczymy kiedy indziej. Ale ostrzegam, że kłus może trząść.
Polimorfka szła dość szybkim stępem, jednak był to tylko stęp, co oznaczało, że Amazonka miała nad nimi sporą przewagę. Ekena czuła jednak potrzebę wyjaśnienia kilku pomocnych kwestii przed właściwym ruszeniem przed siebie. W końcu nie każdy koń mógł zrozumieć "czy raczyłabyś zwolnić, byłbym wdzieczny", a w lesie wolała skupić się na drodze przed sobą nic wysłuchiwaniu tego typu wypowiedzi.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#285 2010-09-21 18:58:19

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Kryjówka Yoda

***
Podirytowana zmęczeniem wreszcie dowlekła Daraywusa na polanę, na której stała rozlatująca się już chatka starego Yoda. Klnąc pod nosem nad ciężarem swojego bagażu, kopnęła drzwi od domku i zrzuciła Shiro na "łóżko".
Oparła się o ścianę by wziąć kilkanaście wdechów i wydechów i otrzeć pot z czoła. Jej wzrok spoczął na leżącej w kącie torbie. Przymknęła oczy i zebrała w sobie. Zdjęła broń, coby nie krępowała jej ruchów.
Pochwyciła dzban z wodą, blaszaną misę oraz ową tajemniczą torbę. Wyjęła z niej saszetkę, szybko rozwiązując rzemyki i jej oczom ukazał się bardzo dobrze znany asortyment sproszkowanych ziół, mazideł i mikstur. Nerwowo szukała tych odpowiednich. Zadziwiające było to, że nie znała ich nazw ani składników, ale wiedziała co do czego służy.
Wlała do misy wodę, z torby wyciągnęła czyste szmatki i bandaż. Po czym przyszło najgorsze... Z kwaśną miną i niepewnym spojrzeniem zaczęła rozbierać młodzieńca, by opatrzyć mu wciąż sączącą się ranę. Płaszcza, szata wierzchnia, koszula...
Cięcie było dość głębokie, ale wąskie. zmoczyła jedną ze szmatek i obmyła delikatnie zranione miejsce. Wygrzebała z torby również buteleczkę ze spirytusem. Zaklęła pod nosem, że było go tak mało...takie skutki, kiedy ma się chwile słabości i trzeba coś wypić!
Póki Shiro był nieprzytomny polała ranę alkoholem, która w mig się oczyściła. Potem dopiero Niko użyła swych specyfików. Zmieszała jeden z eliksirów ze sproszkowanym zielem i wodą. Powstałe mazidło nałożyła na zacięcie i wklepała placem. Może ta mieszanka nie posiadała właściwości Wszechleku, ale była skuteczna, jeśli chodzi o rany.
Obwiązała go na krzyż bandażem, przykryła jedną ze skór i zostawiła.

Po dłuższym czasie po chacie zaczęło rozchodzić się ciepło. Czego to Yod, a po nim Jaroo, nie zostawili. W tym także nieco zardzewiałą już kozę, w której amazonka zdołała rozpalić ogień. Grzebiąc w piecyku patykiem, gapiła się bezmyślnie w ogień, by nie usnąć...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora