Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#1 2008-01-27 14:55:07

Etherius

Mieszkaniec stolicy

10591791
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-12-29
Posty: 65
Punktów :   
Rasa: Kotołak
Profesja: Zabójca
Praca: 113
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 30%

Punkt widokowy

Wpatrujesz się w horyzont i widzisz pokrytą śniegiem polanę, która odbija blask porannego słońca, przedzierającego się przez ciemne, deszczowe chmury. Bierzesz kilka głębokich oddechów i siadasz na drewnianej ławce. Z gałęzi spadają fałdy białego puchu. Punkt widokowy, na którym się znajdujesz jest umiejscowiony na wysokiej skarpie skąd rozciąga się piękny widok na pola uprawne i góry. Opierasz się o cienką barierkę i spoglądasz w dół. Jesteś bardzo wysoko i wszystko wydaje się takie małe.

    Kładziesz się na ziemi i zamykasz oczy. Przypominają Ci się piękne chwile Twojego życia. Lekki podmuch zimnego wiatru rozwiewa twoje włosy i czujesz się wspaniale. Czujesz wilgoć pod stopami, strzepujesz z siebie małe płatki śniegu. Za Tobą las a przed Tobą piękny widok, zapierający dech w piersiach.

    Kotołak idąc ścieżką zauważył ławkę i usiadł aby chwilę odpocząć. Fałda śniegu z drzewa spadła mu na głowę. Odruchowo odskoczył ale po chwili się uspokoił. Spojrzał w górę i zobaczył bezchmurne niebo.

- Ach… Jak tu pięknie- westchnął.


θάνατος     αυτή  μεταλλείο    ανάθεση

Offline

 

#2 2008-02-02 19:48:28

Jaroo

Druid z rodu Szarokijów

8646227
Zarejestrowany: 2007-05-30
Posty: 571
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Druid
Praca: 462
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 43%

Re: Punkt widokowy

Dobiegł tutaj. Jego wyczerpane, poranione i potłuczone ciało domagało się odpoczynku. Osunął się pod drzewem  opuścił głowę. Głośno sapał. Gdyby nie to, już by spał.
- Nie nadaję się! - zawołał do siebie w duszy. Dopiero teraz, kiedy odzyskał czucie uświadomił sobie, że siedzi na mokrym gruncie. - Muszę się... Ukryć. Nie chcę, żeby na mnie patrzyli. Taka... - nie dokończył. Nie znalazł odpowiedniego słowa. Z trudem uniósł głowę i rozejrzał się. Było ciemno, ale zarys równiny widoczny z tej skarpy był piękny. Gdyby tylko nie ta pogoda. Westchnął ciężko i pogrążył się w rozmyślaniach...


Moja Karta Postaci


Rasa:                 Człowiek
Profesja:           Druid
Charakter:         Neutralny
Zalety:               Dyplomatyczność 
Wady:                Nieumiejętność walki
Umiejętności:    Druidzkie
Zwierze:            Jenot

Offline

 

#3 2008-02-02 21:07:06

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Punkt widokowy

Nie wiadomo skądi jakim cudem znalazła się tu też amazonka. Miała brudną od krwi i kurzu twarz, potargane włosy. Stanęła na skarpie i wpatrywała się w dal. Wiedziała, ż eczeka ją bitwa. Nie...nie to, żeby się bała, ale jakoś nie widziała sensu.
Po prostu czuła się taka...niepotrzebna. Ostatecznie zerway kontakt z córkami, cienie przeszłości, poczucie odtrącenia...
Objęła sie ramionami. Zakon poradzi sobie bez niej. Przecież wiedziała o tym...


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#4 2008-02-02 21:12:42

Jaroo

Druid z rodu Szarokijów

8646227
Zarejestrowany: 2007-05-30
Posty: 571
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Druid
Praca: 462
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 43%

Re: Punkt widokowy

Jaroo usłyszał dźwięk. Podniósł głowę i wzdrygnął się. Znalazła go! Ale jak? Musiał uciec.
Sylwetka Nikol nie była snem, ani wymysłem zmęczonego umysłu. To była rzeczywistość. Deszcz odbijał się od jej ramion i spływał po włosach. To był wystarczający dowód. Druid podniósł się ciężko. Widział, że zostanie usłyszany i zauważony przez amazonkę. Przynajmniej spodziewał się po niej tego. Ale miał plan. Musiał uciec.
Wstał i oparł się na kosturze. Nie miał żadnej poważnej rany, jednak deszcz mieszający się z krwią nie był przyjemny. W dodatku to przemoknięte ubranie. Zrobił krok. Błoto śniegowe chlupnęło...


Moja Karta Postaci


Rasa:                 Człowiek
Profesja:           Druid
Charakter:         Neutralny
Zalety:               Dyplomatyczność 
Wady:                Nieumiejętność walki
Umiejętności:    Druidzkie
Zwierze:            Jenot

Offline

 

#5 2008-02-02 21:32:33

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Punkt widokowy

Błyskawicznie odwróciła się, dzierżąc w dłoni miecz. Ale ramię drżało jej, bo klinga lekko kołysała się w powietrzu. Wbiła w druida parę zielonych, fosforyzujących jak u kota, ślepi. Widziała jego umęczoną twarz, po której strużkami płynęły krople deszczu. Jego oczy przepełnione niepokojem, rozbiegane. Czy był w nich strach?

Schowała miecz. Nie był jej wrogiem. Przynajmniej teraz.
- Czujesz się winny? Winny czy zniesmaczony? - zapytała ponuro.
Jej sylwetka rozmazywała się na tle deszczu w mroku.
- Jaroo, ilu ludzi i nieludzi zabiłeś? Jak mroczna jest twoja przeszłość? Jak ciemne są zakamarki twojej duszy?


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#6 2008-02-02 21:55:32

Jaroo

Druid z rodu Szarokijów

8646227
Zarejestrowany: 2007-05-30
Posty: 571
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Druid
Praca: 462
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 43%

Re: Punkt widokowy

Jednak Jaroo nie opuścił broni. Cały jego kostur oblewała blada, falująca poświata. Nikoli wydawało się, że widzi w niej niedźwiedzia. Jego ręka nie drżała. Był bardzo zdeterminowany. W dodatku te słowa...
- Milcz! - krzyknął. - Nie mam przeszłości! Zacząłem tutaj i tutaj skończę! - Skrył oczy pochylając lekko głowę, jednak nie opuszczając laski, której koniec znajdował się niebezpiecznie blisko twarzy amazonki. - Nie masz mi nic do zarzucenia! I nie próbuj mnie gonić, bo będę zmuszony... - przerwał. Słowo, które miało jakiekolwiek powiązanie ze śmiercią nie mogło przejść mu przez gardło. Zrobił krok w tył. - Muszę odpokutować dzisiejsze czyny. - Zrobił kolejny krok. - Zdala od tego wszystkiego. Już nigdy nikogo nie zawiodę! Nigdy! - zawołał i odwrócił się. - Muszę odejść...


Moja Karta Postaci


Rasa:                 Człowiek
Profesja:           Druid
Charakter:         Neutralny
Zalety:               Dyplomatyczność 
Wady:                Nieumiejętność walki
Umiejętności:    Druidzkie
Zwierze:            Jenot

Offline

 

#7 2008-02-02 22:13:24

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Punkt widokowy

Kocica słuchała wszystkiego uważnie. Była śnieżnym kotem od niedawna, ale szybko poznała instynkty tego zwirzęcia. Idealnie biale futro wtapiało sie w śnieg. Kocia sylwetka przylgnęła do mokrego podłoża i zaczeła sie skradać by uslyszeć więcej. Prawie białe oczy, które dawniej były różowymi oczami albionosa, zmrużyły się, by nie były widoczne jako dwa błyszczące w poświacie kostura kręgi. Jeszcze bardiej wtopiła się w śnieg, gdy Druid odwrócił sie twarzą do niej. chciałą tylko posłuchać...


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#8 2008-02-02 22:15:21

 Nikoletta

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/gg6iAmazonka

Skąd: Werrizania
Zarejestrowany: 2006-08-28
Posty: 2540
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Asasynka
Praca: Zwiadowca Zakonny
Totem: Konik iha-ha!

Re: Punkt widokowy

- A więc i nasz druid ma swą okrytą mrokiem stronę - cedziła przez zęby.

W jej oczach nie było ni krzty strachu. Blada poświata oblała jej twarz, brudną, zadrapaną.

- Wiesz, że nie zamilknę, więc na co czekasz? No dalej...zabij. Jeśli dobrze znasz Nikolettę, to powienieś wiedzieć, że się nie boi, a już najmniej Śmierci. Widziałeś ją, Jaroo? Widziałeś jej oblicze w oczach konających? Tych, których miłosiernie uśmiercałeś pchnięciem sztyletu? Słyszałeś jej śmiech jako jęk w ich ustach? Czułeś jej zapach jako zaduch przerażenia? - syczała jak zmija tocząca w jego uszy śmiertelną truciznę.

Jaroo coraz mocniej zaciskał szczęki.

- Smakowałeś ją, druidzie? Byłeś kochankiem Śmierci? Piłeś kiedykowliek krew swoich ofiar? - jej słowa coraz bardziej przerażały go zapadając w myśli i serce. - Bo ja tak. Powtarzam to i znów, i znów, i znów...Zatracam się. Pamiętam i zapominam. Na co komu pokuta? Beznadziejnośc jest wystarczającą karą za grzechy! - niemalże to wykrzyczła.


Karta Postaci
aKP

Fortune Favours The Bold
Born to be Wild

...wódka naturalnie przywraca pion...

Offline

 

#9 2008-02-02 23:39:30

Etherius

Mieszkaniec stolicy

10591791
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-12-29
Posty: 65
Punktów :   
Rasa: Kotołak
Profesja: Zabójca
Praca: 113
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 30%

Re: Punkt widokowy

Kotołaka zaniepokoiły jakieś dziwne odgłosy dobiegające spod bezlistnych drzew. Spojrzał w tamtą stronę i dojrzał twarz Amazonki- Nikoletty, oraz Ekeny. Spokój tego miejsca został zakłócony. Tutaj nie powinno dochodzić do kłótni. Wstał z drewnianej ławeczki i strzepał śnieg z kolan. Wilgotna ziemia wręcz odświeżała zmęczone stopy. Zbliżył się do wielkiej sosny. Kora była bardzo szorstka, a gałęzie bardzo rozłożyste. Stanął przy niej i przyłożył policzek do kawałka drewna. Odstawał, bo najwyraźniej podczas budowy musiał nastąpić jakiś wypadek. Zaczął nasłuchiwać rozmów a wbrew jego woli przeszkadzał mu dźwięk wiatru uderzającego w drzewa, który wpadał mu do ucha. Wyłonił się z za wielkiej sosny i podszedł w stronę Nikoletty i Ekeny. Wtedy dojrzał Jaroo, który miał niepewną minę. Druid patrzył na Amazonkę a ona mówiła do niego, jednak wyglądał jakby wcale nie chciał jej słuchać. Nikoletta miała wyszczerzone zęby. Zaciekawiony Kotołak zbliżył się tak, że hałaśliwi goście byli już kilka stóp od niego.
- Hej Amazonko! Czemuż to maltretujesz naszego Druida. Nie wygląda najlepiej a Ty szczerzysz ząbki.
Kotołak podrapał się po głowie i z zakłopotaniem przyglądał się całej sytuacji. Chciał usłyszeć kilka słów wyjaśnień.

Ostatnio edytowany przez Etherius (2008-02-02 23:40:07)


θάνατος     αυτή  μεταλλείο    ανάθεση

Offline

 

#10 2008-02-03 00:06:31

Jaroo

Druid z rodu Szarokijów

8646227
Zarejestrowany: 2007-05-30
Posty: 571
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Druid
Praca: 462
Totem: S=5; W=4; Sz=5; I=6; M=5; U=0
Zwierze: 43%

Re: Punkt widokowy

Jaroo zacisnął zęby. Gadanie amazonki nie działało na niego dobrze. W dodatku zaczęli schodzić się gapie! Jaroo machnął laską tuż przed twarzą Nikol. Blada poświata rozcięła powietrze niczym ostrze...
Gałęzie wielkiej sosny pochwyciły Etheriusa, a na Ekenę spadły pnącza śpiącej leszczyny. Oboje nie mogli się ruszać.
- Nie wszyscy są tacy jak Ty. - odpowiedział cicho. Przed jej twarz powrócił blady kostur. - Moja przeszłość jest czysta. Nie masz mi nic do zarzucenia. Nie znasz mnie. Nikt mnie nie zna. Nic o mnie nie wiesz! Sama też nie jesteś bezlitosna i zimna. Masz przyjaciół, masz uczucia. Nie jesteś bezmyślnym zabójcą! Więc nie postrzegaj mnie jako takiego! Zrobiłem co zrobiłem, bo miałem tylko dwa wyjścia. Zrobiłabyś to samo, tyle że tobie przyszłoby to z łatwością. - Druidowi najwyraźniej zaczynało brakować sił i słów, aby kontynuować spór. Wiedział jednak, że teraz jego plan wziął w łeb. Jeszcze przed chwilą miałby za sobą tylko Nikol, która niekoniecznie by go szukała. Teraz jednak o wszystkim wiedziała jeszcze Ekena i Etherius. Wszystko zaczynała się walić.
- Zostaniesz tutaj i nie będziesz mnie szukać. - stwierdził nieznacznie opuszczając broń. - Jednak najpierw... - powiedział cicho. Laska zniknęła sprzed twarzy amazonki, jednak przez ułamek sekundy nie widziała praktycznie nic w mroku nocy. Ten moment Jaroo wykorzystał aby prześlizgnąć się obok niej i, nie namyślając się wiele, uderzyć ją w tył głowy pozbawiając przytomności.
I uciekł.


Moja Karta Postaci


Rasa:                 Człowiek
Profesja:           Druid
Charakter:         Neutralny
Zalety:               Dyplomatyczność 
Wady:                Nieumiejętność walki
Umiejętności:    Druidzkie
Zwierze:            Jenot

Offline

 

#11 2008-02-03 10:48:19

Etherius

Mieszkaniec stolicy

10591791
Skąd: Kraków
Zarejestrowany: 2007-12-29
Posty: 65
Punktów</