Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Jak sobie obiecała, tak zrobiła. Wrpociła do karczmy wieczorem. Podeszła do lady, prosząc kufel piwa i wtedy to doszły do niej słuchy o hardej wypowiedzi Strażniczki.
- Ej, Strażniczko! - zawołała wesoło Wilczyca. - Trzeba by jakoś rozbujać to leniwe towarzycho! Zwykłe tańce nie pomogły, to może jakiś popis walki? Kto jest chętny? - wstała wyciągając swój długi miecz.
Offline
Jak sobie obiecała, tak zrobiła. Wrpociła do karczmy wieczorem. Podeszła do lady, prosząc kufel piwa i wtedy to doszły do niej słuchy o hardej wypowiedzi Strażniczki.
- Ej, Strażniczko! - zawołała wesoło Wilczyca. - Trzeba by jakoś rozbujać to leniwe towarzycho! Zwykłe tańce nie pomogły, to może jakiś popis walki? Kto jest chętny? - wstała wyciągając swój długi miecz.
Offline
przepraszam za podwójny post...Tak jakoś wyszło...
Offline
Władczyni Raany, Wolnego Miasta
Może warto byłoby ostudzić swoje zapały - powiedziała świetlista mgła z samego kąta pomieszczenia.
Nimfa delikatnie przeciągnęła się i wstała z fotela na którym spoczywała od dłuższego czasu.
Bójki zanim Zakon urośnie w siłę? Myślę, że z tym można poczekać. Kiedy będzie nas więcej zrobimy prawdziwy turniej rycerski, a nie takie pijackie burdy. Wystarczy kulturalna rozmowa moi drodzy, przynajmniej na razie. Teraz zapał lepiej wykorzystać do ściągania nowych członków, ja właśnie szukam kogoś do pomocy przy pracy na blogach. Chętni niech szukają ze mną kontaktu. Żegnajcie! - po tych słowach lotnym krokiem opuściła towarzystwo, które już pomrukiwało na jej wtrącanie się tam gdzie nie potrzeba. Jak zwykle psuje miłe chwilę, formalnymi sprawami i pracą.
Zostańmy lepiej przy tańcu! Na rozlew krwi jeszcze za wcześnie :D
Offline
Z braku chętnych do bezkrwawej potyczki schowała miecz nieco zawiedziona. Przysiadła się do nowego przybysza siedzącego w kącie.
- O, widzę, że jesteś tu nowy... - zaczęła rozmowę.
Offline
- Siedze, pije, lulki pale, tańce, hulanka, swawola, ledwie karczmy nie rozwale ha ha, hi hi hejże hola! - staruszek oprzytomniał - Eee... konkursik by się mały przydał... MAngelu, o Wielki Prosimy cię o niego!
Offline
- Jacyś mało rozmowni...O, ale widzę, że nasz staruszek się nieźle rozhulał! - wilczyca podeszła do Strażniczki. - Chodź, zatańczymy - szturchnęła ją zaczepnie i wysunęła swe dwa krótkie miecze, które nosiła na plecach.
Offline
Niepostrzeżenie wślizgnęła się do środka, niestety strąciła wazon i wszyscy zgromadzeni odwrócili się w jej kierunku. -Yyy... tak, no to chyba mnie nie znacie... Nazywają mnie Ashley, czarodziejką jestem... Ten, no to może ja tam z boku sobie usiądę i popatrzę - wymruczała, spalając przy okazji niezłego buraka. Szybkim krokiem podeszła do wolnego fotela i usiadła, cały czas czując na sobie zaciekawione i zaskoczone spojrzenia zgromadzonych.
Przyglądała się każdemu z osobna, cały czas czekając na jedyną znają mą istotę, świetlistą nimfę. Ale spóźnialska cały czas nie przyłaziła, więc powoli zaczęła zastanawiać się jak tu z kimś się poznać.
Offline
Władczyni Raany, Wolnego Miasta
Weszła do zatłoczonego pomieszczenia i rozejrzała się po wszystkich znajomych w mniejszym lub większym stopniu twarzach. Dumnym krokiem podążyła w stronę fotela, na którym siedziała lekko znudzona czarodziejka. Uśmiechnęła się lekceważąco i przysiadła na poręczy.
-Spóźniłaś się – wycedziła przez zęby Ashley.
-Powiedz mi moja mała czarodziejko, kiedy to ja się w życiu nie spóźniłam? Nie siedź tutaj jak jakaś drętwa deska tylko idź potańczyć – zepchnęła ją z fotela na parkiet i sama zajęła jej miejsce.
-A ty? – spytała oburzona
-Ja tańczę tylko podczas pełni moja droga – zacmokała i spowiła się zwyczajowo w srebrnej mgiełce swoich myśli zostawiając wszystkich i wszystko z daleka od siebie, no może poza dobrym czerwonym winem.
To lubiła najbardziej, samotność w towarzystwie. Sączyła delikatnie swój trunek i mruczała coś do siebie. Choć w sumie nie pogardziłaby jakąś inteligentną pogawędką...
Offline
-Wstrętna jesteś nie dość, że się spóźniłaś to ... eh nie ważne-mruknęła i nie mając innego wyboru, za radą jedynej znanej osoby Ashley zaczyna tańczyć i przyglądać się obecnym i czekając na dalszy rozwoj wypadków ...
Offline
Władczyni Raany, Wolnego Miasta
Ashley napisał:
-Wstrętna jesteś nie dość, że się spóźniłaś to ... eh nie ważne ...
-Słyszałam - odezwała się księżycowa poświata z kąta.
-Chyba nic tutaj ciekawego dziś się nie wydarzy - mruknęła sama do siebie.
Widząc, ze przyjaciółka dobrze się bawi cicho opuściła zgromadzonych i udała się na samotną wędrówkę po gwieździstym niebie, ja to przystało nimfie księżycowej w bezchmurną noc...
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |