Zakon Światła Ostoja Fantazji
Reklama
Gazeta
- Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
Czytaj więcej...
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Telefony i akcesoria
Ogłoszenie
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!
Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
#16 2008-03-14 16:03:45
Re: Sąd
- Po prostu znalazłam spora jaskinię zapewne po niedźwiedziu, czy czymś. Jest ona w Puszczy Pahwatów. Niedaleko jest strumień. Ma to być po prostu miejsce, gdzie moje maleństwa będą mogły odpoczywać i nikomu nie przeszkadzać... No i jakiś kąt dla mnie, jak będę chciała posiedzieć gdzieś bez denerwujących przerośniętych ... zwierzaczków. I innych nieumarłych. - Wyjaśniła spokojnie. - ile konkretnie wynosi to "dużo"?
You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
Offline
#17 2008-03-14 16:22:40
Kraght'narSmoczy Sędzia
849959
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
Smok uwielbiał bardzo precyzyjne odpowiedzi... Westchnął.
- Zależy... Jak duże to jest? I w jakiej konkretnie lokacji? I jaką nazwę nosi to miejsce? Ważne, że to może być naprawdę drogo. Drożej na pewno od większości wyrobów z Kuźni...
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...
Offline
#18 2008-03-14 16:29:18
Re: Sąd
- Jest to jaskinia z kilkoma mniejszymi niszami. Nie mam pojęcia, jak sie nazywa. To zwykła, naturalna formacja skalna. A jeśli chodzi o lokację, to trzeba by od mostu iść w górę rzeki i potem do źródła trzeciego dopływu. Ja nie chcę tego budować, tylko otrzymać pozwolenie na zagospodarowanie. - Wyjaśniła spokojnie.
You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
Offline
#19 2008-03-14 19:24:20
- Kraght'nar
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
- To nie ma znaczenia czy chcesz budować, czy też coś innego chcesz zrobić. Jak wielka jest ta formacja? - Powiedział smpokojnie smok.
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...
Offline
#20 2008-03-14 19:42:42
Re: Sąd
- Jedna jaskinia główna i trzy mniejsze odchodzące od niej. W sumie to jedna z nich jest bardziej nawa, niż jaskinią. Część centralna jest wystarczająco duża, żeby zmieściło sie sześć półgyrfów. Zostaje jeszcze sporo miejsca pod ścianami nawet, gdy wszystkie leżą wygodnie. - powiedziała, nie wiedząc, jak inaczej zobrazować jaskinię, którą widziała raz.
You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
Offline
#21 2008-03-14 20:16:06
- Kraght'nar
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
- Dobra. Niech będzie. Zostaw na stole 70 dukatów. - smok wstał i przyczepił kolejną informację.
Postanowienie sądu ws. zagospodarowania jaskini w Puszczy Pahwatów.
Ekena może zagospodarować jaskinię za kwotę 70 dukatów. Data oddania budynku do użytku: 17.03.08.r.
Kraght usiadł za biórkiem, wypisał pozwolenie i zapieczętował je.
- Powodzenia, Ekuś.
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...
Offline
#22 2008-03-14 20:19:22
Re: Sąd
Mruknęła coś niewyraźnie i wyjęła z sakiewki 70 dukatów. - Rozbój w biały dzień. Nawet Lukas z Ireth do spółki by czegoś takiego nie zrobili! - Zrzędziła pod nosem sprawdzając pozwolenie. Następnie machnęła ręką i wyszła.
You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
Offline
#23 2008-03-14 20:20:56
- Kraght'nar
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
Smok schował do szuflady kolejną sakiewkę i zanucił wesołą melodyjkę.
- Będzie to chyba dobry miesiąc...
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...
Offline
#24 2008-03-21 02:35:31
- Irit Thurviel
Mieszkaniec stolicy
5980109
- Skąd: Zadupie City... Czyli Wa-Wa
- Zarejestrowany: 2008-02-03
- Posty: 18
- Punktów : 0
- Rasa: Człowiek
- Profesja: Lucznik-wojownik/Zielarz
- Praca: 50
- Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
- Zwierze: 0%
Re: Sąd
Do środka wszedł Irit i odrazu przeszedł do rzeczy.
-A więc znalazłem na obrzeżach Puszczy Pachwatów pewną niezagospodarowaną polanką pełną w urodzaj zwierząt. Po środku owej polanki znajduje sie zbiornik z wodą to wprost wyśmienite miejsce do polowań, i właśnie w tym momencie pytam się czy mógłbym tam urządzić miejsce o nazwie ''Teren łowiecki''-Powiedział elf i zaczął czekać na odpowiedz.
Ostatnio edytowany przez Irit Thurviel (2008-03-21 02:36:01)
Guest pamiętaj live is brutal buhahahahahah
Offline
#25 2008-03-22 21:09:53
- Kraght'nar
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
Kraght'nar uśmiechnął się.W końcu ktoś pomyślał o czymś dla wielbicieli polowań...
- Ależ oczywiście, że możesz - powiedział wesołym głosem. Wypisał kartkę z informacją i powiesił ją na tablicy.
Postanowienie Sądu ws. założenia Terenu Łowieckiego w Puszczy Pachwatów.
Irit Thurviel może wydzielić teren łowiecki za kwotę 20 dukatów.
Data oddania terenu do użytku: 22.03.2008.r.
Smok sprawdził, czy nie popełnił żadnego błędu i powrócił do biórka. Z szuflady wyjął zwój, wypisał na nim nieco bardziej szczegółowe pismo i zapieczętował je.
- Proszę - powiedział i wręczył je Iritowi - pieniądze, jak zwykle, połóż na biórko.
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...
Offline
#26 2008-03-27 11:30:00
- Mangel
mangel@aqq.eu7659312
- Skąd: Wrocław
- Zarejestrowany: 2006-08-26
- Posty: 1762
- Punktów : 3
- Rasa: Anioł
- Profesja: Dowódca gwardii Avarone
- Praca: Mistrz Zakonu
- Totem: Gryf
- Zwierze: Żywiołak many
- WWW
Re: Sąd
Mangel wszedł do pokoju i z niezmąconym spokojem walnął na stół wór którzy brzdękną wesoło w chwili zetknięcia z blatem.
- Witaj smoku- powiedział ukazując zawartość wora- to danina podległych nam wiosek, kopalń i innych folwarków. W sumie 7452 dukatów, wszyscy oni proszą o pozwolenie budowy centralnego zamku który chcą postawić na pewnym urwisku, dwa dni drogi stąd. Budynek byłby dla nich schronieniem w czasie ataków. Budynek ma być od nas niezależny więc chcą od nas kupić ten grunt. Zapoznaj się z sytuacją- tu podał sędziemu zwój- i wydaj wyrok. W przypadku zgody masz prawo do 60% tej kwoty, resztę prześlij mi posłańcem, jeśli domówisz odeślij wszystko wraz z uzasadnieniem. Ufam że nie skusisz się łatwym zarobkiem i wydasz wyrok dla nas najlepszy.
To powiedziawszy wyszedł szybkim krokiem, było wszak tyle do zrobienia....
Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.
Offline
#27 2008-03-27 12:38:37
- Kraght'nar
- Zarejestrowany: 2007-11-22
- Posty: 1687
- Punktów : 0
- Rasa: Czarny Smok
- Profesja: Sędzia
- Praca: Zakonny Sędzia
- Totem: Ptak Ti
- Zwierze: Astaroth i Wodnik
Re: Sąd
Smok westchnął, widząc taką sumę naraz. Nie widział czegoś takiego od czasu ostatniej wizyty w Mateczniku, czy u krasnoludów, tylę że tam było tego nieporównywalnie więcej... Sprawdził zwój. Zamek na urwisku o wysokości trzydziestu dwóch, zasoby żelaza, i cała reszta, jaką potrzebuje zamek, rzadnych wad konstrukcyjnych nie widać i cena... Fartem wstrzelili sie w mój rozkład cenowy... Cóż mi więc pozostaje? Wyciągnął z biórka zwój i wypisał na nim pozwolenie na budowę, które następnie zwiną, zapieczętował, wsadził do tubusa, który również zapieczętował. Podszedł do drzwi zanajdujących się na boku. Uchylił je i zawołał.
- Hej! Dajcie mi tu szybko jednego takiego, co dobrze jeździ i drugiego silnego z taczką!
Kraght podszedł do biórka i poczekał. Po minucie wyszły dwaj młodzi ludzie.
- Ty - wskazał na wysokiego, ubranego schludnie - zabierz to - dał mu tubus - i zabierz do Mistrza. Byle szybko, jasne? Dobra, a teraz spływaj - chłopiec wybiegł. - A ty - wskazał silniej zbudowanego z taczką - zabierz ten wór i to co znajdziesz w drugiej od góry szufladzie i zanieś do banku. Powiedz im, że sześćdziesiąt procent z tego wora mają dać do mojej skrytki, zrozumiałeś? To idź! - Człowiek wykonał, co do niego należało i opuścił Sąd. Kraght'nar zasiadł za swoim biórkiem i oparł nogi o blat stołu. Zamknął oczy. Nucił wesołą melodyjkę. Kocham tę robotę...
Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...