Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#1 2008-03-17 10:57:25

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Legowisko półgryfów.

Jak wiadomo, każde dziecko rośnie. Niektóre wyrastają na całkiem sporawe bestyjki. Trzymanie takich w budynkach staje sie niewygodne i niebezpieczne. Zarówno dla niech, jak i dla rodziców. Nawet dłuższe zmuszanie malców do przebywania w pobliżu miast jest ryzykowne. Dlatego więc pewna albinoska o zdolnościach polimorficznych znalazła i oczyściła sporą jaskinię.

W górę rzeki od mostu szła spokojnie niewielka "procesja". Za białą klaczą z solidnie wypchanymi jukami podążało sześć półgryfów również niosących na grzbietach ładunki. Przy trzecim dopływie rzeczki skręciły i zaczęły podążać za strumieniem. Kawałek dalej znajdowała się całkiem spora skała. Krzaki zasłaniały sporą jej część. Między innymi wejście do znajdującej sie w środku jaskini. Był to raczej mały kompleks jaskiń. Pierwsza, a zarazem największa część, była wystarczająco duża, by sześć półgryfów miało w niej swobodę ruchu. Na przeciwko wejścia Znajdowały się dwie mniejsze groty. Ich podłogę wyścielały skóry zwierząt i jakimś cudem zdobyte siano. Były one idealnych rozmiarów dla trzech a nawet czterech leżących bestii. Gdyby po wejściu do pierwszej jaskini ktoś spojrzał w prawo, może dostrzegłby ukrytą w cieniu naturalna nawę. Nie była ona duża. Przypominała raczej długą półkę ukrytą w zagłębieniu w skale. Leżały tam dwie skóry. Półka była szerokości jakiegoś metra i dwukrotne dłuższa.

Polimorfka po rozłożeniu przyniesionych skór i siana, sprawdziła jeszcze raz, czy polanka przed grotą jest wystarczająca, by jej maleństwa mogły spokojnie stratować z niej i lądować. Mimo, że robiła to kilkakrotnie wcześniej, sprobowała nieco wody ze źródełka znikającego w lesie. Woda na pewno byłą zdatna do picia. Polimorfka była pewna, że półgryfy będą czuły sie tu dobrze. W te części lasu nie zapuszczali sie też ludzie. Raczej nie stanowiliby zagrożenia dla jej dzieci, ale mogłyby przecież w zabawie zapomnieć, że z ludźmi trzeba sie bawić ostrożniej, bo są znacznie delikatniejsi. W przyszłości zapewne do sześciu bestii dołączy Lilith, ich młodsza "siostra". Byłą gryfem czystej krwi, wiec jeszcze bardziej będzie potrzebować przestrzeni, niż reszta jej rodzeństwa. Polimorfka zamierzała spędzić kilka dni z dziećmi, by upewnić się, że niczego im nie zabraknie. I obiecała sobie spędzać tu możliwie dużo czasu.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#2 2008-03-21 01:19:21

Irit Thurviel

Mieszkaniec stolicy

5980109
Skąd: Zadupie City... Czyli Wa-Wa
Zarejestrowany: 2008-02-03
Posty: 18
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Lucznik-wojownik/Zielarz
Praca: 50
Totem: S=5, W=5, Sz=5, M=5, I=5, U=0
Zwierze: 0%

Re: Legowisko półgryfów.

Po powrocie na włości zakonu młody elf odrazu kiedy usłyszał o hodowli półgryfów zdecydował że musi zobaczyć te miejsce. Już podczas podróży puszczą Irit mógł dostrzec szybujące po niebie młode gryfy. Jednak kiedy dotarł na teren hodowli na polanie nie było ani śladu po pięknych stworzeniach jakimi są półgryfy. Irit przez chwile stał na obrzeżach zielonej pokrytej w niektórych miejscach zaspami polanie. Po kilku minutach stania tak w bezruchy młody elf dostrzegł jaskinię w której świeciło się światło. Bez namyło elfik udał się do jaskini. Kiedy przebywał już w środku w ciemnościach dostrzegł kontury znajomej mu osoby oraz czterech innych stworzeń.
-Chyba Cię znam, Ekena to ty ???- Spytał niepewnie elf po czym po chwili dodał
-Czy one są agresywne ?-

Ostatnio edytowany przez Irit Thurviel (2008-03-21 02:00:05)


Guest pamiętaj live is brutal buhahahahahah

Offline

 

#3 2008-03-21 11:22:48

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

- Agresywne? Oczywiście, że nie! - Polimorfka zapewniła tonem, który mógłby sugerować, że nie rzeczywiście nie ma pojęcia, co w jej kochanych maleństwach, o ogromnych szponach i ostrych dziobach, może kojarzyć sie z agresywnością czy niebezpieczeństwem. - One tylko czasem mają ochotę sie pobawić, ale nie są agresywne. - Uśmiechnęła się, głaszcząc jedną z mniejszych samic. Jednak wzrok półgryfa wyraźnie oznajmiał, że jej wielkość wcale nie oznacza, że jest bardziej bezbronna od reszty. Za Iritem wylądowało coś znacznie większego. - Witaj, Sinem. - Powiedziała z uśmiechem polimorfka. Ten "malec" należał do dwóch największych z całej szóstki. Zaskrzeczał niespokojnie, patrząc na przybysza.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#4 2008-03-27 10:41:08

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Legowisko półgryfów.

Półgryfy wiodły spokojny żywot w swym małym świecie gdzie istniała tylko wolność i odwiedziny matki. Polowanie, sen, zabawa, nie było to monotonne życie choć mało się w nim zmieniało, zyły jak żyły i to im wystarczało. Dlatego gdy pewnego dnia na polance przed jaskinią wylądowało sześć stworzeń podobnych do nich ale jednak innych były w stosunku do nich bardzo ostrożne.
Stworzenia przypominały je z wyglądu ale były w jakiś sposób inne, ich ciała osłaniały jakieś metalowe części, w dziobach również miały metalowe części uprzęży. Ich przywódca, jedyny wolny od metalu, na zadzie miał wymalowany czerwoną ochrą jakiś znak.
Przybysze zachowywali się spokojnie, mimo iż byli dwa razy więksi od największej półgryfki po prostu zaskrzeczeli na powitanie i rozłożyli się przy wejściu. Nie zablokowali go i nie chcieli zatrzymać dzieci Ekeny, zwyczajnie leżeli...


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#5 2008-03-27 15:04:11

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

Ekena była właśnie w jaskini, gdy usłyszała coś, co bardzo się jej nie spodobało. Szum skrzydeł. Byłby to całkiem normalny dźwięk, gdyby jej dzieci nie leżały spokojnie niedaleko niej. - Co na dziewięć piekieł? - Wymamrotała do siebie, wyglądając na zewnątrz. - Co to ma znaczyć? - Szepnęła, widząc leżące przed wejściem istoty. - Kim jesteście i czego tu szukacie? - Zapytała już normalnym tonem, pozostając w ludzkiej postaci. Wolała nie drażnić przybyszów zmianą kształtu, jednak była gotowa do zmiany w kota, gdyby musiała bronić dzieci. Zdawała sobie sprawę z ryzyka walki z tymi bestiami, jednak była gotowa zaryzykować dla swoich maleństw w razie potrzeby.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#6 2008-04-08 09:55:53

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Legowisko półgryfów.

Przywódca wstał i ukłonił się na gryfi sposób. Ekena natychmiast rozpoznała półgryfy, takie jak jej dzieci, tyle że one były w połowie koń,mi, te przed wejściem miały w sobie gryfa i Xnifsa. Oznaczało to że polimorfka miała przed sobą rumaki bojowe jednego z państw Południa, być może samego Dominium, od kiedy Szymonix zaginął stracili kontakt z tamtymi terenami. Znak na zadzie przywódcy stada był jej nieznany, przypominał co prawda herby autonomicznych księstw wyspiarskich które leżały aż za Wyspami Kocimi, nie mniej różnił się od nich brakiem finezji. Znak był toporny i raczej malowany ręką barbarzyńcy niż chłopaka stajennego jakiegoś znamienitego woja.
Przybysze nie byli agresywni, nie potrafili mówić, umysłowo byli na równi z jej dziećmi, doświadczeniem w bitwie mogli jednak przerosnąć samą Ekene, o czym świadczyły ich blizny i resztki pancerza. Półgryfy miał z sobą jelenia, przetrąciły zwierzęciu kark i niosły go w szponach, bogowie wiedzą jak długo. Był to bowiem jeleń wyspiarski, nie występujący w tych rejonach świata. teraz zamiast go zjeść położyły go przed Ekeną i czekały na jej reakcję, wyglądało to trochę jak hołd lenny...


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#7 2008-04-13 17:49:17

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

Spojrzała na półgryfy z zaciekawieniem. Była pewna jednego: jeśli zwyczaje miały podobne do jej pociech, lepiej nie okazywać zdziwienia ani nic w tym guście. Podeszła powoli do martwego jelenia i gwizdnęła. Gdy z jaskini wyszły jej maleństwa, chwyciła oburącz rogacza i rzuciła bliżej Nuti i reszty. Ponownie skierowała wzrok na przywódcę "ptaszków". - Dlaczego tu przybyliście? - Zapytała spokojnie. Wiedziała, że nie odpowiedzą słowami, ale może chociaż gestykulacja naprowadziłaby ją na jakiś trop. Jednocześnie zerkała co jakiś czas na dzieciaki, by upewnić się, że są tam, gdzie powinny.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#8 2008-04-13 18:11:40

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf
Zwierze: Żywiołak many
WWW

Re: Legowisko półgryfów.

Nowe półgryfy nie potrafiły najwyraźniej wyjaśnić swego pochodzenia, potrafiły natomiast okazać uległość.  Przywódca podniósł prawą, przednią kończyne i skłonił dworsko głowę, zaraz za nim uczyniłą to reszta kompanii. Co Ciekawe gryfy nie wydawały się zbyt długo tresowane, choć ich opancerzenie świadczyło o udziale w jakiejś walce.
Troche za dużo było tam sprzeczności, zbyt wiele przypadków. Ekena zrozumiała jedno, co by się nie stało z poprzednimi właścicielami półgryfów, musieli już nie żyć. Te zwierzęta nie potrafiłyby inaczej od nich odejść niż tylko w przypadku upewnienia się o ich nieodwołalnej stracie.


http://tnij.org/hdnq

Pamiętaj Guest, anioły widzą wszystko.

Offline

 

#9 2008-04-13 18:19:28

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Legowisko półgryfów.

Mimowolnie uśmiechnęła sie delikatnie i wyciągnęła rękę do przywódcy. Najwyżej będę miała kilka palców mniej, stwierdziła w myślach. Tacy sojusznicy byliby całkiem interesujący. Dziwiła ja tylko obecność uprzęży i zbroi. Sama nigdy nie założyłaby czegoś takiego żadnemu stworzeniu. No może lekką zbroję, by ochronić przed ciosami. - Straciliście przyjaciół, prawda? - Mruknęła, podziwiając wspaniałe istoty.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#10 2008-04-13 18:52:46

 Mangel

http://tnij.org/gbnehttp://tnij.org/gb0f

status mangel@aqq.eu
7659312
Call me!
Skąd: Wrocław
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 1762
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Dowódca gwardii Avarone
Praca: Mistrz Zakonu
Totem: Gryf