Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Z krajów dalekich od Zakonu przybył ostatnio gość. Na naszych terenach niewielu o nim słyszało. Ci, którzy znają jego wyczyny, nazywają go Młotorękim.
Owy wojownik, potężny, nawet na standardy jego rasy, Hetrasi. Potężne ciemnozielone łuski pokrywają jego ciało, tworząc mocny pancerz. Włada on wielkim kafarem, którym podobno potrafi zmiażdżyć prostym ciosem kilka głów pod rząd. I to nie tylko głownią.
Sam siebie nazywa Berserkerem. Tych, co się dziwili, dlaczego włada młotem, spotkała siła jego ciosu.
- Walka! Żądam walki z waszymi wojownikami! - zawołał Młotoręki, gdy wszedł na Arenę. Rzucił wyzwanie wojownikom zakonnym, czy ktoś na nie odpowie?...
Offline
- Ja przyjmę wyzwanie! - powiedział Anioł wchodząc na arenę - Zwą mnie Arevis, a ty kim jesteś panie? Nie jesteś chyba stąd, a ja nie znam zbytnio zagranicznych wojowników. - po tych słowach barbita wyciągnął szybko swój miecz półtora ręczny. Przypatrywał się cały czas berserkerowi i obserwował jego ruchy. Na którą nogę przerzucał większy ciężar w jaki sposób chodził i jak wymachiwał młotem. Nieistotne szczegóły, które mogą uratować życie na polu walki.
(PS. odpisz w biurze pancermistrza)
Offline
Wojownik zarzucił młotem na ramię.
- Zwą mnie Hanma Note. - huknął, przyglądając się aniołowi. Był o dwie i pół głowy wyższy od niego. Prawdziwy gigant.
- Co stawiasz? Na zakład daję swój naramiennik. - powiedział Hanma, wskazując na wiszący na haku kawał półokrągłego, złotego koła. Dla hetrasiego idealnie sprawował się jako naramiennik, za to dla zwykłego człowieka mogłoby robić za... nawet nie wiadomo co, za wielkie było.
Berserker stał, oczekując na przedmiot do wygrania.
Offline
- Ja postawię swój złoty kolczyk i powiedzmy... 100 dukatów. - powiedział Arevis przyglądając się złotemu naramiennikowi. W myślach oceniał wartość tego... czegoś. Nie możliwością pewnie by było by sam nosił taki wielki kawał złomu na ramieniu, ale za to pewnie będzie mógł to drogo sprzedać. Anioł miał tylko nadzieję, że uda mu się przebić mieczem łuski przeciwnika. Sprawdził jeszcze raz ostrość swojego miecz dotykając ostrza lekko palcem. Po palcu spłynęła szybko krew. Barbita wytarł ją w płaszcz i chwycił w obie dłonie miecz trzymając go przy boku w każdej chwili gotowy do podniesienia by zablokować uderzenie.
Offline
- Kolczyk? Kolczyk?! - zawołał hetrasi.
- Wystawiasz kolczyk? O wartości bojowej równej... - wojownik zaciął się na chwilę, jakby szukał odpowiedniego słowa.
- Tradycja nakazuje wystawienie dzieła rzemiosła wojennego. Broni, pancerza... Kpisz sobie ze mnie tym kolczykiem! - ryknął wojownik, uderzając kafarem przed siebie. Ziemia pod stopami Arevisa zadrżała.
- Na co mi wasze dukaty, skrzydlaczu. To tylko krążki! Daj na zakład broń, tarczę, zbroję!
Offline
- W takim razie stawiam w zakład moją kolczugę. - powiedział Anioł. Hetrasi najwyraźniej był strasznie zacofany jeśli nie uznawał potęgi pieniądza. Za sto dukatów spokojnie mógł przecież kupić porządny miecz i jeszcze mu pewnie zostanie na średniej jakości naramiennik. Zachwiał się lekko przy tupnięciu olbrzyma, ale cały czas był gotów do walki.
- To w końcu zaczniemy? - zapytał szykując miecz i cofając się dwa kroki od berserkera.
Offline
Co tam potęga pieniądza, jak trofeum z niego żadne!
- Niech walka się rozpocznie. - huknął berserker, dźwigając na ramieniu młot.
Z najmniejszą trudnością złapał go jedną ręką przy głowni, po czym ruszył do ataku. Zaskakująco szybko podszedł do anioła i spróbował go szybko trafić rękojeścią po twarzy. Dziwna taktyka, bardzo dziwna. Tym bardziej, że jego atak był szybki, silny i jak najbardziej pod kontrolą.
Offline
Arevis schylił się przed ciosem przeciwnika i błyskawicznie podniósł miecz tnąc po ręce przeciwnika w której trzymał broń. Następnie szybko wycofał się skokiem do tyłu tnąc hetrasiego po nodze. W locie podniósł miecz gotowy do bloku jeśli Hanma w jakiś sposób go zaatakuje. Walczył strasznie dziwnie, ale musiał mieć jakąś sensowną taktykę i lepiej na niego uważać.
Offline
Tutaj pokazała się taktyka przeciwnika. W chwili, gdy anioł zaczął cięcie po ręce, natrafił na obuch broni, który przejął całe uderzenie. Gdy miecz grzmotnął w kamień, trzonek trafił anioła w twarz. Kowala odrzuciło do tyłu, dając chwilę na powrót do siebie.
Offline
Anioł potrząsnął głową lekko zamroczony. Po chwili gdy doszedł do siebie spojrzał na przeciwnika. Jego taktyka była dziwna, ale dość skuteczna. Anioł rozłożył skrzydła i zaczął znowu powoli zbliżać się do przeciwnika. Kiedy był już dostatecznie blisko zaczął silnie uderzać skrzydłami o powietrze starając się wywołać w ten sposób wiatr na tyle silny by piasek wzniósł się w powietrze i najlepiej wpadł do oczu przeciwnikowi, a w tym czasie barbita zaatakował szybkim, poziomym cięciem od lewej strony tnąc w okolicach podbrzusza giganta.
Offline
Hetrasi, widząc odsłonięte skrzydła, rąbnął młotem w ziemię. Tym razem uderzenie poważnie wstrząsnęło kawałkiem koloseum, wyprowadzając anioła z równowagi. Wtedy to skoczył potężnie i chwilę później stanął przed najemnikiem. To była tylko chwila, nim młot spoczął na ramieniu kowala. Reszta to była tylko formalność - strzaskany bark zgnieciona część kolczugi, piekielnie bolący biceps.
- Ty śmiesz się nazywać wojownikiem? Jesteś słaby i wolny. Zabieram Twą kolczugę... - zaszydził, podpierając się na młocie. Po chwili w jego wolnej ręce znalazł się skraj zbroi anioła. Szybkim, bolesnym dla prawej ręki szarpnięciem, ściągnął zbroję pierścieniową z ciała zarządcy farmy.
- Zabierzcie tego śmiecia. - warknął hetrasi do jednego z pachołków. Ten złapał szybko anioła i odciągnął na skraj areny.
- Czekam na wyzwanie! - ryknął berserker.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |