Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
Stolarz i Kucharz
Gerard wziął talerz po czym zaczął sprawdzać danie. Zapach - ładnie pachnie. Smak - bardzo dobre. Konsystencja - rozpływa sie w ustach.
- Masz tutaj robotę. - rzekł waląc po plecach Hetarsa.
Offline
Mieszkaniec stolicy
Wpełzając Alk'Harrid szybko zabrał się do roboty...
Szybkimi ruchami gigantycznego tasaka i zwykłej maczety kuchennej w locie posiekał cebule razem z pomidorami i koperkiem. Dodał do tej Prawie Sałatki pewną ciecz w której znajdowało się trochę:Oleju, Wody, szczypta ziół i posiekany koperek. Nie tracąc czasu wziął miskę oraz widelec i wyszedł z kuchni.
Offline
Drzwi kuchni nieśmiało się otworzyły. Weszła do niej Mei, wracająca z podróży. Miała nadzieję, że spodka tutaj Gerarda, który, tak jak jej obiecał, zrobi dla niej coś pysznego, a przy okazji, opowie, co się działo w Zakonie podczas jej nieobecność.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerarda dawno nikt nie odwiedzał więc bardzo się ucieszył gdy zobaczył Mei. Podszedł do niej i rzekł:
- Witaj Mei! Jak miło cię widzieć - poprowadził Mei do krzesła po czym spytał - Jak Ci minęła podróż? Chciałabyś coś zjeść?
Offline
Mei zdjęła płaszcz i usiadła. Cieszyła się, że może znowu zobaczyć przyjaciela.
- Witaj - powiedziała ze szczerym uśmiechem. - A co powiesz na to danie, które zrobiłeś mi za pierwszy razem? Czekaj jak to się nazywało... a! Pizza. A na deser tort lodowy, jesli dasz radę, oczywiście. Co do podróży, to jak widać, bardzo dobrze. A co u Ciebie? I co w Zakonie?
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
- Jak na razie nikt nie zginął, wręcz przeciwnie wielu przybywa a niektórzy wracają. W karczmie niemal brakuje miejsc! Będzie przebudowywana. Szanowny dziekan ma dać kolejny wykład. To tort i Pizza? Zaraz zrobimy razem z moim pomocnikiem. Pozwól że przedstawię. - wyciągnął w rękę i złapał Hetrasa w żelazny uścisk. - Alh'Harrid, Hetras, kucharz w karczmie i tutaj mój pomocnik. To jak - rzekł uwalniając Alh'Harrida - Bierzemy się do roboty?
Offline
Mieszkaniec stolicy
Trochę zamotany Alk'Harrid odpowiedział.
-Dobrze szefie, od razu biorę do roboty. - odpadł Hetars na pomysł o pizzy.
Wziął 3 szklanki mąki, łyżkę soli, łyżkę cukru. Rozgrzał mleko aby było ciepłe, dodał do nich drożdże, poczekał aż się rozpuszczą i dodał to do mąki i reszty . Ugniótł ciasto ( wcale nie było to łatwe mając szpony zamiast rąk ) włożył do miski i odłożył aby urosło. podsmażył składniki jak cebulka, kiełbasa. kiedy ciasto urosło rozmieścił je na blaszce posmarował przecierem z pomidorów połączonym z majerankiem. Porozkładał na cieście podsmażone rzeczy, następnie starty ser położył na samą górę, posypał granulowanym czosnkiem i włożył do pieca. Kiedy czekał aż sie Pizza zrobi zaczął przyrządzać Deser.
Nie bardzo wiedział jak zacząć ale doszedł do wniosku że położył ciasto na spód, potem warstwę budyniu zmieszanego z lodami, kolejna warstwa to ciasto nasączone dobrym winem, na samą górę lody waniliowe i poukładane maliny na samej górze. Schował do ziemnego zakątka aby lody się nie rozpuściły.
Kiedy pizza była zrobiona, puknął Gerarda łokciem że może dać Koleżance Pizze dał też dwie pary sztućców, 2 szklanki i wino.
-Trzymaj Romeo ja idę do Karczmy, lody stoją tam(pokazał na Tort Lodowy).-powiedział do Groma z dużym uśmiechem.
Po tych słowach słychać było tylko otwarcie i zamknięcie drzwi.
Offline
Mei uśmiechnęła się na widok zarumienionej i zawstydzonej twarzy Gerarda. Kiedy Alk'Harrid wyszedł, powiedziała do przyjaciela:
- Mogę prosić o szklankę wody, zamiast wina? Nie pijam alkoholu. Robie po nim bardzo głupie rzeczy, a najczęściej coś wysadzam.
Chwilę przyglądała się tortowi. Był inny niż ten, który zrobił dla niej Gerard ostatnio, ale miała nadzieję, że będzie równie pyszny. Spojrzała na nadal zakłopotanego Gerarda.
- Wszystko wporządku? - zapytała z usmiechem.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard zastygł. Był jak posąg z marmuru który powoli przeistaczał się w rubin. Alh'Harrid mu za to zapłaci! Powoli dotarł do niego głos Mei. Odstawił rzeczy które trzymał na stolik po czym odrętwiały ruszył po wodę. Połowę rozlał gdy doniósł szklankę do Mei. Usiadł na ławce i gdy zaczął jeść raz po raz brudził sobie szatę.
Offline
Nimfa podziękowała za wodę. Przysunęła sobie krzesło do stolu i również zaczęła jeść. Spoglądała ukradkiem na Gerarda nie mogąc powstrzymać uśmiechu.
- Gerard, czy Ty się przypadkiem nie denerwujesz? - wypaliła w końcu.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard ocknął się. Co to za pytanie!
- Nie tylko nie mogę uwierzyć że może kogoś tak ośmieszyć a poza tym jakbym sie denerwował to co chwila bym przepraszał. - rzekł. Jak na razie trafił tylko raz. Skarcił się w duchu i normalnie dokończył posiłek. Poszedł i przyniósł tort lodowy. Ukroił sobie i Mei po jednym kawałku i zaczął normalnie jeść.
Offline
Mei omal nie wybuchnęła śmiechem. Wzięła kawałek tortu i zaczeła go jeść w dosłownie ślimaczym tępie.
- Wiesz, z jednej strony naprawdę się cieszę, że wróciłam do Zakonu, ale... - urwała na chwilę, jakby się nad czymś zastanawiała - ale prawdopodobnie opuszczę Zakon.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard przestał jeść. Zdziwiło go słowa Mei. Przecież Zakon się odradza dlaczego odchodzi?
- D-Dlaczego? - zdołał wydukać.
Offline
Gerard był pierwszą osobą, której o tym powiedziała i zapewne jedyną, którą interesowało to, czy ona tu zostanie, czy też nie. Spodziewała się od Niego pytania "dlaczego".
- Bo nie wiem, czy pewna osoba będzie chciała tutaj przyjechać.
Nimfa zmieszała się, ale na szczęście doskoale panowała nad rumieńcami, więc nie zrobiła się czerwona. Dojadła kawałek tortu i spojrzała na Gerarda.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard nie rozumiał. Czyżby ta "pewna osoba" chce ją zabić?
- Nie pozwolę na to - pomyślał głośno Gerard. Spytał nimfę: - Czy ta osoba chce cię skrzywdzić?
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |