Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Skrzywdzić? - zdziwiła się - Nie, raczej nie.
Właściwie, to ta osoba miała zupełnie inne zamiary. Nimfa nie spodziewała się, że Gerard tak odbierze to, co powiedziała.
- Widzisz - powiedziała - ta osoba otworzyła mi oczy kiedy byłam poza Zakonem. Lubię Zakon. To pierwsze miejsce, gdzie mogłam poczuć się bezpiecznie od kiedy opuściłam rodzinne strony. Ale nie mogę udawać, że nie brakuje mi rodziny i starych przyjaciół. Znajdź w Zakonie przynajmniej jedną osobę, oprócz Ciebie, która by za mną tęskniła. - spojrzała na Gerarda - Jednak, gdyby on zdecydował się tutaj przyjechać i zostać, to nie musi wyjeżdżać.
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard rozważał jej słowa. Chyba znał powód dlaczego nikt inny by nie żałował że odchodzi.
- Nikomu innemu się nie ujawniłaś. - rzekł ważąc słowa. - Rozmawialiśmy i się polubiliśmy Ale czy rozmawiałaś tak szczerze z innymi? Czy tylko ze mną?
Offline
- Oh, oczywiście, że rozmawiałam. - odpowiedziała - Ale Erufailë - elfki - już dawno nie widziałam, a reszta... dla reszty jestem raczej kimś obojętnym. Kimś, kto im nie przeszkadza, ale za kim płakac nie będą, kiedy go zabraknie.
Mei nie mogła uwierzyć w to, że to z siebie wydusiła. Nagle poczuła się lżej. Sama nie wiedziała dlaczego.
- Wiesz, chciałabym żeby on przyjechał tutaj, ale z drugiej strony, tam mam mnóstwo przyjaciół, a tu tylko jednego. Nie licząc Sokolego Oka, ale to małe ptaszydło lata gdzie chce i prawie nigdy go nie ma.
Nimfa westchnęła. Powiedziała Gerardowi co miała do powiedzenia na temat tego, że być może opuści Zakon. Uśmiechnęła się pod nosem, a potem wesołymi oczami spojrzała na Gerarda.
- Ale wiesz, nawet jeśli wyjadę, to zawsze mogę tutaj przyjeżdżać w odwiedziny, prawda?
Ostatnio edytowany przez Mei (2008-07-29 23:13:10)
Twoja śmierć była, jest i będzie ciemnością mego serca.
Imię: Mei
Nazwisko: Raanal
Rasa: nimfa
Profesja: alchemik
Charakter: spokojna, ale wredna
Zalety: <szuka po kieszeniach i rękawach> hm... brak?
Wady: dużo
Dobytek: torba, a w niej pióra, atrament, pergamin oraz dużo różnych innych rzeczy
Umiejętności: pisanie, muzyczne [wszelakiego rodzaju], szycie [włącznie z haftowaniem]
Zwierzę: sokół
Historia: (z najnowszych wydarzeń) nowy podwodny smoczek się wykluł dzięki czemu Mei ma nowego podopiecznego. Po dłuższych konsultacjach z "rodzicami" przyjęła nazwisko "ojca", przez co jej dwaj przyjaciele zostali jej... braćmi.
Offline
Stolarz i Kucharz
(to nie karczma a kuchnia)
Offline
Nie zwracając na siebie uwagi wślizgnął się do kuchni. Był strasznie głodny. Przez cały dzień nic nie jadł.
-Przepraszam, czy mógłbym tu coś zamówić - spytał cicho.
Nikt nie odpowiedział. Zastanowił się chwile i ryknął:
-Pieczeń z dzika - i cicho dodał poproszę.
Offline
Mieszkaniec stolicy
Araton wszedł do kuchni. -Chciałbym kupić 10 uncji alkoholu i wody. Czy jest tu taka możliwość?
Zapytał się się grzecznie i zaczął szukać mieszka. Po znalezieniu mieszka wyjął go.
Offline
Stolarz i Kucharz
Gerard podszedł do osób i jednej wręczył pieczonego dzika a drugiego zwrócił się:
- Niestety ale w kuchni wykonujemy potrawy a nie sprzedajemy. Radzę zobaczyć na targ lub popytać czy ktoś nie ma nadwyżek.
Skłonił się obu i poszedł na zaplecze.
Offline
Khilan wszedł z kpiącym uśmiechem do kuchni. Zdjął kaptur. Posiadał błękitne oczy i dość długie włosy, ciemne niczym noc. Poprawił szatę. Rozejrzał się i zapytał głośno :
- Mogę tu znaleźć jakąś pracę ?
Offline
Stolarz i Kucharz
Z daleka dobiegł głos:
- Co do pracy to musisz pogadać z Nekromantą o imieniu Adramelech.
Słychać było poszczękiwania talerzy.
Offline
Khilan podrapał się po głowie, założył kaptur.
- A chociaż wiesz gdzie go znajdę ? - zapytał
Offline
Stolarz i Kucharz
- Trudno go spotkać to mówię od razu. Pojawia się i znika. Sądzę że znajdziesz go najszybciej w karczmie co nie oznacza że tak od razu będzie. Musisz czekać.
Offline
- Dziękuję - powiedział skrytobójca i wyszedł. Po drodze zastanawiał się czy mnie przyjmie. W końcu był wampirem. A wampirów nikt nie lubi.
Ostatnio edytowany przez Khilan (2008-08-22 17:44:26)
Offline
Galar wszedł do kuchni i krzyknął - Proszę pieczeń z dzika! Nikt nie zareagował więc zawołał ponownie, tym razem głośniej - Dajcie pieczeń z dzika! Teraz już nie miał wątpliwości, ktoś musiał go usłyszeć.
Offline
Stolarz i Kucharz
Przez chwilę postać czekała po czym dosłownie wystrzeliła do niego pieczeń którą zamówił. Gdy wleciała mu w ręce zaraz wbiły się za nią sztućce.
- Proszę zwykle pomaga. - dał się słyszeć głos anioła. Tyle że nie był to anielski w góry tylko zmęczony normalny.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |