Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#76 2008-08-02 22:37:49

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Sala wykładów

Ekena spojrzała ze zdziwieniem i strachem na swoją dłoń.
- O cholera... - Szepnęła do siebie. Ktoś tu jest głupi... I jak zwykle jestem to ja!, stwierdziła w myślach. To, co sie stało, dla albinoski znaczyło jedno: pobyt w Szkole Magii będzie długi i dziwny. Polimorfka przeniosła wzrok na szkielet. Czy też raczej to, co wcześniej było szkieletem. Spróbowała sie skupić i wizualizować sopel lodu. Całość skończyła się na tym, że Ekena powstrzymała syk, czując przejmujące zimno w dłoni. "Strząsnęła" palcami, chcąc przywrócić krążenie w zdrętwiałej z zimna ręce. Tak... Ćwiczenia fizyczne, jej zdaniem, były znacznie łatwiejsze.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#77 2008-08-03 02:36:20

Zefir

Nekromanta

8529896
Call me!
Skąd: Z twoich najgorszych koszmarów
Zarejestrowany: 2007-10-24
Posty: 473
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Praca: 7680
Totem: S=0 W=0 Sz=5 I=10 M=10 U=0
Zwierze: 31%
WWW

Re: Sala wykładów

Uważnie obserwował popis Araviala. Nie wiedział, co o tym myśleć...

- Dość imponujące efekty jak na tak małą ofiarę bólu, co, Aravialu? Ooo tak, czasami magia aż prosi się, by spuścić ją z wodzy i pozwolić się przez nią ogarnąć... Pan Nalambar dał dobry przykład, że nie należy z tym przesadzać. Przestał w odpowiedniej chwili. Tylko pracuj nad tymi efektami ubocznymi, możesz je przezwyciężyć.

Ogniste sople Groma były jeszcze bardziej interesujące.

- To rzadkie zjawisko, zwykle te dwa rodzaje magii anihilują się nawzajem, a nie łączą. - podsumował połączenie ognia i lodu. - Wywołałeś całkiem zaawansowane zaklęcie, lecz to pewnie przypadek. Widzicie, wiele spraw, wiele problemów przy rzucaniu zaklęć rozwiązuje się samemu, jeśli nie zwracamy na nie uwagi.

Instrukcja trzecia: Błyskawica!

Czas na trochę trudniejszą magię. Otwórzcie księgi zaklęć na rozdziale o magii błyskawic i przeczytajcie go. Potem spróbujcie wywołać błyskawicę, najpierw należy przywołać do siebie tę ulotną energię, naładować się nią, a potem rozładować wszystko na raz w kierunku celu.

- Nie martwcie się obrażeniami, osłaniam was. Ćwiczyć!

- Ty też ćwicz, córuś. - Ekenę pogonił podwójnie.

Szkielety-cele zostały przywołane na nowo.


Karta postaci

Ulubione powiedzonko nieumarłych? "Żyje się dalej!"

Offline

 

#78 2008-08-03 08:05:55

Gerard Grzmot

Stolarz i Kucharz

8660942
Call me!
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2008-07-10
Posty: 972
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Druid/Treser
Praca: Patrz do karty
Totem: S=6, W=5, Sz=5, M=4, I=5, U=0
Zwierze: 8%
WWW

Re: Sala wykładów

Gerard przestudiował dział o błyskawicach, bardzo dokładnie. Poszukał w głowie najlepsze wyobrażenie elektryczności. Burza przyszło mu do głowy. Wyciągnął rękę i skupił na błyskawicach uwalnianych z burzy. Jednak nie osiągnął spodziewanego efektu. W ręce pojawiła się niewielka chmurka, która tylko go kopnęła. Ponownie zaczął się skupiać na elektryczności. Przed oczami przeszedł mu piorun trafiający w drzewo. Tym razem z wyciągniętej ręki wyskoczyło malutkie wyładowanie, trafiając szkielet w goleń. Goleń zajęła się ogniem. Co ja mam z tym ogniem? spytał w myślach.



Imię, Nazwisko, Przydomek: Gerard, Grzmot, Grom
Rasa: Anioły
Profesja: Druid/Treser
Charakter: Dobry
Zalety: Hard ducha, mocne kości
Wady: Cichy, skryty
Umiejętności: Dobry kontakt ze zwierzętami, Szybka regeneracja, Czytanie, Pisanie, Liczenie
Zwierze: Sokół wędrowny - Falcon
Polimorfia: Niedźwiedź


Guest, uważaj, świat jest pełen tajemnic.
http://img201.imageshack.us/img201/6089/userbarpc1.png

Karta Postaci
Tartak

Offline

 

#79 2008-08-03 10:08:43

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Sala wykładów

Ireth długi czas wodziła wzrokiem po karcie opisującą magię burz. I szczerze powiedziawszy niespecjalnie coś z tego zrozumiała. Przywołać tą energię? Ale skąd? A potem jeszcze naładować nią siebie?
Cóż, jeśli nie spróbuje to i tak się nie dowie. Znów stała na przeciwko szkieletu, mierząc go wzrokiem, jakby szukała dogodego miejsca do uderzenia. Potem na chwile zamknęła oczy. Wizualizacja. Pobudziła wyobraźnię.
Teraz stała w samym środku szalejącej burzy, w oku cyklonu. Co chwilę ciemne niebo przeszywała potężna igła elektryczności. Chwyć ją, Nakazała sobie, wykorzystaj jej energię. Oczywiście nie mogła złapać myślami nieistniejącej błyskawicy, jednak dosyć mocno 'uczepiła się' tego obrazu. Poczuła ogarniające ją ciepło, które jakby rozchodziło się od głowy po reszcie jej ciała. Wszystko zaczęło pulsować. Dłoń zaczęła ją palić.
A chwile później było już po wszystkim.
Salę rozdarł huk, później swąd spalenizny. Piorun, chociaż niewielki uderzył w sam środek klatki piersiowej białasa czyniąc z niego nieogarniętą kupkę kości. Ireth zaś wylądowała na podłodze kurczowo trzymając się za prawą dłoń. Mruknęła pod nosem coś niezrozumiałego, a potem jęknęła. Cały świat wirował, kręcił się, koziołkował... Był taki płynny.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#80 2008-08-03 10:46:16

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Sala wykładów

Ekena skrzywiła się lekko, słysząc jak "tatuś" zwraca sie do niej. Wyraz "samobójstwo" nabrał dla niej nowego znaczenia. Potrząsnęła lekko głową, chcąc pozbyć się niepotrzebnych myśli. Skupiła się na wspomnieniach dotyczących burzy. Wyobraziła sobie piorun uderzający w samotne drzewo. Przywołała wyobrażenie tego huku i błysku towarzyszącego tak częstemu, a jednak niezwykłemu zjawisku. Podeszła do księgi i przekartkowała ją szybko. Przeczytała uważnie rozdział dotyczący błyskawic. I stwierdziła, że niewiele z tego rozumie. Skupiła się więc na instrukcjach dziekana. Przywołać do siebie energię... Tylko, u diabła, jak?!, pomyślała, patrząc na szkielet przed sobą. Postanowiła jednak chociaż pokombinować. Gdy albinoska skupiała sie na tym, by "wychwycić" właściwą energie, usłyszała nagle suchy trzask i złapała się za prawe przedramię. Rozmasowując bolącą dłoń, zrozumiała, co sie stało. To jednak trzeba być mną, by przypadkiem trafić sie zaklęciem!, pomyślała, uśmiechając sie kwaśno. Przynajmniej cokolwiek sie stało.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#81 2008-08-03 11:24:48

 Winno

Zastępca Mistrza Zakonu

2618814
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2007-11-30
Posty: 613
Punktów :   
Rasa: Człowiek z domieszką elfa
Profesja: Łajdak
Praca: Brak
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak
WWW

Re: Sala wykładów

Aravial nie wiedział co robić. Zamrugał nerwowo. Ledwo oczyścił się z zimna musiał czynić coś dalej. Tylko on nigdy sie nie spotkał z magią błyskawic. Ogień, lód, ziemia, powietrze, światło... To zwyczajnie czuł. Po prostu je widział. To było coś namacalnego, istniejącego poza tym światem ale namacalnego. Zaklął w duchu po czym wyjątkowo jak na siebie uważnie przeczytał cały dział. Zajęło mu to sporo czasu. Rozumiał to co tam było ale zdawało mu się to cholernie ulotne. Jak ta błyskawica która miga na niebie i tyle jej jest, jakich skutków by nie miała. Przyswoił sobie formułę i spojrzał na szczerzący sie szkielet.

- Co się śmiejesz? - burknął doń pod nosem. Potem wziął się za magię.

Wyciągnął jak uprzednio rękę i spróbował znaleźć jakoś energię której miał zaczerpnąć. I była. Ale żadna nie przypominała błyskawic. Nie... To nie sposób. Skoncentrował sie na słowach. Tak też umiał. Z siłą, donośnym głosem i silnym akcentem gdzie trzeba rzekł:

- Zzzap! - mimo iż był to niewątpliwie niebagatelny wyczyn lingwistyczny nic się nie stało. Nic nie czuł.Tylko stał jak ten kołek w polu. Zaklął, dość wyraźnie. Dość nieładnie.

Offline

 

#82 2008-08-03 12:13:07

Zefir

Nekromanta

8529896
Call me!
Skąd: Z twoich najgorszych koszmarów
Zarejestrowany: 2007-10-24
Posty: 473
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Praca: 7680
Totem: S=0 W=0 Sz=5 I=10 M=10 U=0
Zwierze: 31%
WWW

Re: Sala wykładów

Westchnął.

- Najwidoczniej podałem niewyraźne instrukcje. Posłuchajcie. Mówiąc, "zgromadźcie energię i naładujcie się nią" zostawiam wam wolną rękę co do sposobu. Możecie to sobie wyobrazić, możecie spróbować to poczuć, możecie też uczynić to inkantacją. Pamiętacie pierwszy wykład? Istnieje pewna dowolność. Ireth i Ekena, nie stresujcie się tak. Do magii potrzeba opanowania. Aravial, nie masz jakiegoś planu, z którego mógłbyś przywołać tę energię? Ta metoda działa w twoim wypadku wyśmienicie. Grom... Ćwicz dalej.

Gerardowi nie miał nic do powiedzenia, uczył się szybko.


Karta postaci

Ulubione powiedzonko nieumarłych? "Żyje się dalej!"

Offline

 

#83 2008-08-03 12:23:11

Gerard Grzmot

Stolarz i Kucharz

8660942
Call me!
Skąd: Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2008-07-10
Posty: 972
Punktów :   
Rasa: Anioł
Profesja: Druid/Treser
Praca: Patrz do karty
Totem: S=6, W=5, Sz=5, M=4, I=5, U=0
Zwierze: 8%
WWW

Re: Sala wykładów

- Tylko te efekty uboczne... - mruknął. Nie wiedział dlaczego ale gdy ma wyobrażenie z lekką nutą czegoś innego, to inne także występuje i to dość silne.  Jak zniwelowaać te efekty? A może zostawić, zwiększając moc? Spróbował jeszcze inaczej. Tym razem dał wyobrażenie samego pioruna, mając nadzieję zniwelować efekty uboczne. Gdy już przybrał w głowie krztałt kuli, za oknem wstrząsnął grzmot. Drzwi otworzyły się i pleciał przez nie piorun kulisty. Porozwalał wszystkie szkielety i poraził jednego ucznia. Gerard był wstrąśnięty. Brak efektu ubocznego bardzo zwiększył moc. Chwilę póżniej druid zdał sobie sprawę że wszystkie włosy stoją mu dęba.



Imię, Nazwisko, Przydomek: Gerard, Grzmot, Grom
Rasa: Anioły
Profesja: Druid/Treser
Charakter: Dobry
Zalety: Hard ducha, mocne kości
Wady: Cichy, skryty
Umiejętności: Dobry kontakt ze zwierzętami, Szybka regeneracja, Czytanie, Pisanie, Liczenie
Zwierze: Sokół wędrowny - Falcon
Polimorfia: Niedźwiedź


Guest, uważaj, świat jest pełen tajemnic.
http://img201.imageshack.us/img201/6089/userbarpc1.png

Karta Postaci
Tartak

Offline

 

#84 2008-08-03 12:53:34

 Ireth

http://tnij.org/gg6f

2121920
Skąd: TriCity
Zarejestrowany: 2007-07-11
Posty: 1530
Punktów :   
Rasa: Człowiek (polimorf)
Profesja: Posłaniec
Praca: Pomocnik Sędziego
Totem: Koń
Zwierze: Xnifs - Dajm

Re: Sala wykładów

Polimorfka wstała z ziemi masując obolałą dłoń. Nie tylko Ekena miała taki talent, by ostro porazić się prądem. Szum w uszach powoli stawał się nie do zniesienia, dziewczyna zwyczajnie męczyła się, nie fizycznie... psychicznie.
Raz jeszcze powiodła wzrokiem po instrukcjach w księdze. Spojrzała na szkielet z widocznym już znużeniem, jednak szybko w oczach błysnął ten specyficzny blask. O nie, nie podda się, co to, to nie. Miałby ja jakiś głupi białas pokonać? Oczywiście w ten sposób dziewczyna zmusiła się do podjęcia kolejnego wysiłku. Doping.
Piorun uderza w drzewo, to dlaczego by nie zmusić go do uderzenia w szczerzącego się białasa?
Skupiła się znów na tym samym obrazie, tyle, że tym bardziej 'zbierała' tą energię bardziej subtelnie. Nie próbowała uchwycić całości, jedynie cząstki.
- Zzzap! - Powiedziała cicho, jednak tonem nie znoszącym sprzeciwu. Przez chwilę nie stało się nic, w głowie Ireth zaczęła się właśnie formuować myśl, że nic z tego nie będzie, kiedy po sali rozniósł się głuchy trzask. Błysk i łoskot, gdy kościana, osmolona głowa uderzyła w ścianę.
Ireth spojrzała na swoją dłoń, tym razem nie było tego dziwneg pieczenia i bólu. Tylko szum w głowie, narastający szum.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=42
A po nocy przychodzi dzień,
A po burzy spokój...

Offline

 

#85 2008-08-03 14:30:44

 Winno

Zastępca Mistrza Zakonu

2618814
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2007-11-30
Posty: 613
Punktów :   
Rasa: Człowiek z domieszką elfa
Profesja: Łajdak
Praca: Brak
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak
WWW

Re: Sala wykładów

- Plan? Cholera jasne ze nie! Pioruny to sprawa cholernych bogów! - mruczał pod nosem choć dosłyszalnie. Zupełnie nie zwracał uwagi na to co jest wokoło. Był skoncentrowany. Próbował jeszcze kilkakrotnie ale nic się nie działo. w końcu spróbował niekonwencjonalnie.

Jak właściwie powstają pioruny? - Zadał sobie pytanie. ponoć wielkie szorujące się nawzajem masy powietrza elektryzują sie nawzajem. Wiedział o tym każdy kto był a planie powietrza. Ale on nie miał wywołać chaotyczne burzy a coś co na pewno trafi w cel. W zasadzie... Skoro powietrze składa sie z maleńkich drobin... To jakby je powiększyć... To może mniej będzie potrzeba? Otworzył kolejny kulisty portal i wpuścił doń pustynny pył. Rozpętał miniaturową. Niezwykle silną burze piaskową wewnątrz kuli. Można by tam ostrzyć miecze. Albo zrobić piling smokowi. Wewnątrz zaczęły się małe wyładowania. Utrzymanie zjawiska kosztowało go już teraz zbyt wiele. Słabł. Nie było szans aby stworzyć w ten sposób piorun ale... Sprobował sięgnąć ku elektryczności. Poczuł ją, zapamiętał. I poczuł się pewniej. Zamknął portal i wszystko ucichło. Teraz on wyszczerzył się do celu. Nie na odwrót. Wyciągnął rękę.

- Zzzap! - prawie krzyknął sięgając po energię w miejsce którego nie mógł sprecyzować w przestrzeni czy uniwersum. I podziałało. Jasna, oślepiająca błyskawica uderzyła z hukiem w szkielet. a jako że był obiektywie rzecz biorąc z kości niewiele mu owa energia zaszkodziła. Ale tynk ze ścian się posypał wiec chyba nie było źle.

Offline

 

#86 2008-08-03 19:42:11

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Sala wykładów

Ekena doszła do wniosku, że poprzednia metoda nie jest zła. Musi jednak skupić uwagę na kilku rzeczach jednocześnie. równocześnie. Spróbowała się uspokoić, wbijając wzrok w szkielet przed sobą. Odetchnęła kilka razy i zmusiła sie do opanowania. Kątem oka p\spojrzała na Zefira i postanowiła, ze przynajmniej spróbuje. Przynajmniej, aby udowodnić sobie, że nie jest aż tak niedołężna w dziedzinie magii, jak mogłaby sie zdawać.
Odchyliła głowę do tyłu, szukając w myślach jak najdokładniejszego obrazu pioruna. Przypomniała sobie uczucie, gdy jej własna "mała błyskawica" uderzyła ją w dłoń. Albinoska starała sie rozluźnić i uspokoić. Jednak im wyraźniej czuła energię, którą powinna wykorzystać, tym bardziej traciła pewność siebie. Uparła sie jednak. Skrzywiła się, czując minimalne wyładowanie między swoimi palcami. Gdy drżenie ręki stało się widoczne, polimorfka uniosła ramię i spróbowała uwolnić energię tak, jak sobie to wyobrażała. Prosto przed siebie. Dokładnie w lewy bark szkieletu. Rzeczywiście. Niewielka błyskawica przy akompaniamencie cichego trzasku uderzyła w kościotrupa.
Ekena strząsnęła dłonią, krzywiąc się. Rozcierała palce, zastanawiając się, czy powinna cieszyć sie z tego, ze wreszcie udało się jej uzyskać jakiś w miarę kontrolowany efekt. koniec końców teraz robiła coś, czego bała sie przez całe życie.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#87 2008-08-03 19:50:56

Zefir

Nekromanta

8529896
Call me!
Skąd: Z twoich najgorszych koszmarów
Zarejestrowany: 2007-10-24
Posty: 473
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Praca: 7680
Totem: S=0 W=0 Sz=5 I=10 M=10 U=0
Zwierze: 31%
WWW

Re: Sala wykładów

- Dobrze. - stwierdził. - Dobra robota, wszyscy dobrze się spisali. Ale Ireth i tak zostanie po zajęciach. - zaśmiał się.

Spojrzał na każdego studenta z osobna i na wszystkich razem. Zmarszczył czoło i zamyślił się.

- Wielu z was chciałbym osobiście przetestować, lecz osobą, która stoczy dziś ze mną walkę będzie Aravial.

Wskazał na planistę.

- Reszta niech stanie pod ścianą. Osłonię was zaklęciem.

Gdy pozostali uczniowie się ustawili, Zefir utworzył z pomocą zaklęcia naprzeciw nich coś w rodzaju szyby. To powinno zatrzymać większość ataków.

- Możesz się przygotować, jeśli chcesz. - rzekł do Araviala.


Karta postaci

Ulubione powiedzonko nieumarłych? "Żyje się dalej!"

Offline

 

#88 2008-08-04 16:52:01

 Winno

Zastępca Mistrza Zakonu

2618814
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2007-11-30
Posty: 613
Punktów :   
Rasa: Człowiek z domieszką elfa
Profesja: Łajdak
Praca: Brak
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak
WWW

Re: Sala wykładów

- Sądzę ze możemy zacząć od razu - powiedział tak nie wiedząc co innego mógłby zrobić. Ale nie był na tyle głupi aby czekać.

- Mans! - rzucił inkantacją. Kineza czasowa zadziałała tak jak chciał. Wykorzystując trzeciej bramę i dysząc ciężko od mocy zaklęcia, które rzucił. Odepchnął siła myśli Zefira dostatecznie silnie aby ten przeleciał kilka metrów. Następnie złożył palce aby rzucić Żyletkę.

Offline

 

#89 2008-08-05 00:38:56

Zefir

Nekromanta

8529896
Call me!
Skąd: Z twoich najgorszych koszmarów
Zarejestrowany: 2007-10-24
Posty: 473
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Profesja: Nekromanta
Praca: 7680
Totem: S=0 W=0 Sz=5 I=10 M=10 U=0
Zwierze: 31%
WWW

Re: Sala wykładów

- Carvix!

Ripostą Zefira było zaklęcie kości. Spętał białymi pasmami planistę od pasa w górę.

- Tańcz! - zaśmiał się Nekromanta. - Zzzap!

Z jego palców wystrzeliły wiązki błyskawic, które skierował na stopy Araviala. By ich uniknąć bezduszny musiał podskakiwać w dość komiczny sposób.

W drugiej dłoni szykował już kolejne zaklęcie...


Karta postaci

Ulubione powiedzonko nieumarłych? "Żyje się dalej!"

Offline

 

#90 2008-08-05 11:02:00

 Winno

Zastępca Mistrza Zakonu

2618814
Skąd: Szczecin
Zarejestrowany: 2007-11-30
Posty: 613
Punktów :   
Rasa: Człowiek z domieszką elfa
Profesja: Łajdak
Praca: Brak
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: Brak
WWW

Re: Sala wykładów

Aravial był niewątpliwe przestraszony ale nie miał zamiaru sie poddawać. Nie przy tym co wyczyniał Zefir. Skacząc musiał przerwać rzucanie żyletki.

Przygotował następne zaklęcie, które ogromnym wysiłkiem woli i energii magicznej rzucił prawie bez gestów. Zabrzmiała formuła planistyczna i otwarł sie portal. Aravial już po chwili była za plecami Zefa naładowany płonącą poświatą. Dyszał ciężko, pocił się a oczy miał podkrążone. Strumien ognia zapalił całą szatę na plecach dziekana.

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora