Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#31 2008-04-19 14:48:40

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Krypta

Prawa dłoń wystrzeliła w bok. Za nią lewa i już po chwili polimorfka przytulała srebrnego smoczka. Smoczka, który znajdował sie miedzy nią a Kraght'narem i miał sztylet na szyi. - Zły ruch. - Powiedziała melodyjnie, z niewinnym uśmiechem. - Jeśli tylko srebro mnie dotknie, on nie zobaczy już światła dnia. On nie zobaczy już nic. - prawie zaśpiewała, gładząc klingą szyję gada.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#32 2008-04-19 15:01:40

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Krypta

Idiotka... Myśli, że niby tak łatwo wyhamować i cofnąć płaszcz na pięć stóp od celu... Kraght'nar kontynuował atak i sprawił, że płaszcz elegancko owinął się dookoła polimorfa. Atak zakończył eleganckim uderzeniem wolną ręką w twarz polimorfki. Wyminął związaną i obrócił się w miejscu. Skoczył.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#33 2008-04-19 15:06:36

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Krypta

Polimorfka zaczekała do ostatniej chwili i uwolniła prawe ramię. Sztylet trzymany w tej ręce ustawiła tak, by Smok musiał się na niego nadziać. Drugą ręką ciągle trzymała Astarotha. Srebro drażniło ją i zmniejszało szanse malca na przeżycie. Powstrzymywała ochotę na wykonanie pięknej kopii uśmiechu na gardle smoczka. Prawą rękę trzymała sztywno pewna, że Smok nie da rady zmienić kierunku, gdy już skakał i pęd nabije go na ostrze.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#34 2008-04-19 15:10:44

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Krypta

Jedyne, co udało się zrobić smokowi to obrócić się bokiem i ręką odepchnąć rękę dzierżącą sztylet. Potem wyrżnął, niezbyt majestatycznie, acz efektownie, w Koninę. Przewrócili się.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#35 2008-04-19 15:35:06

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Krypta

Wykorzystała sytuację i wyczołgała sie z płaszcza Smoka. Chwyciła własny i szybko zniknęła w korytarzach katakumb. Smoki pozostały same. Polimorfka znalazła swoje buty i zniknęła w wypatrzonej wcześniej niszy. Miała nadzieję, że ciemność zapewni jej spokój.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#36 2008-04-19 15:42:27

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Krypta

- Astaroth. Wann. - Powiedział starszy smok, na co mały pobiegł na zewnątrz. Kraght'nar podniósł się i założył płaszcz. Zarzucił kaptur. Spokojnym krokiem udał się w miejsce, do którego uciekła polimorfka.
- Czemu uciekasz, Koninko? - powiedział, gdy wyłonił się z korytarza. - Nic na tym nie zyskujesz. - Najemnik stanął i był gotowy do szybkiej reakcji.


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#37 2008-04-19 15:45:21

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Krypta

Polimorfka nie drgnęła nawet licząc, że ciemność i płaszcz ukryją ją w niszy. W końcu przebiegła kawałek i kilka razy skręcała w boczne korytarze. Z resztą, po co miałaby reagować? Tak zawsze była szansa, ze Smok po prostu ją minie. Nie miała powodu by z nim rozmawiać, czy walczyć. Zastygła więc w bezruchu.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#38 2008-04-19 15:54:21

 Kraght'nar

http://tnij.org/gcaphttp://tnij.org/hb83Smoczy Sędzia

849959
Zarejestrowany: 2007-11-22
Posty: 1687
Punktów :   
Rasa: Czarny Smok
Profesja: Sędzia
Praca: Zakonny Sędzia
Totem: Ptak Ti
Zwierze: Astaroth i Wodnik

Re: Krypta

Kraght'nar minął miejsce ukrycia polimorfki. Chwilę się jeszcze rozejrzał i poszedł dalej. Opuścił Kryptę, a przez chwilę wydawało się, że ściany się zatrzęsły...


Lecz tylko jeża przelecieć się nie da...

http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=56

Offline

 

#39 2008-04-19 17:12:14

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Krypta

Polimorfka nie mogła powstrzymać krótkiego, wrednego śmiechu. Opuściła niszę i skrzesała iskry na najbliższą pochodnię. Gdy tylko zapłonął ogień, zaczęła przechodzić powoli przez całą kryptę rozpalając po kolei pochodnie.  W końcu zmieniła się w konia i pobiegła w swoją stronę. Zapamiętała jednak dobrą kryjówkę.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#40 2009-04-20 12:58:33

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Krypta

Białe światło rozproszyło ciemności panujące w krypcie. Po chwili od strony schodów leniwie sfrunęły dwie białe kule błyskawic. Za nimiszła skimrra, uważnie badając wzrokiem wnętrze. Dłoń trzymała opartą na sztylecie. Nie wiedziała, czy jest tu ktoś, a nie miała ochoty spotkać się z jakimś pożal się Bogowie nekromantą.
Twarz zastygła jej w wyrazie czujnego spokoju. Kroki rozległy się echem w mroku. Przystanęła na chwilę i rozejrzała się. Twarz rozluźniła jej się, a ręka opadła swobodnie. Nie wyczuwała najmniejszego zagrożenia. Było tu po prostu pusto i cicho.
Właśnie tego szukała, miejsca gdzie nie dopadnie jej żadne słoneczne światło, żaden niepotrzebny gwar czy śmiech. To miał być czas wyłącznie dla niej, wyłącznie na uspokojenie. Dwieście lat samotni nauczyło ją, że musi dbać o własną równowagę. Inaczej działy się rzeczy straszne, a dość miała jak na razie tułaczki po świecie. Na razie chciała dobrze żyć na ziemiach Zakonu.
Ruszyła spokojnym krokiem otaczając się dodatkowymi dwoma kulami światła. Ten spacer wśród martwej ciszy na pewno sprawi, że odzyska harmonię. Odetchnęła zadowolona samą tą perspektywą.


http://www.zakonopedia.boo.pl/karta.php?id=30

"Głos pośrodku nocy, głos hen gdzieś z oddali
Jakby się zbliżał, jakby kroczył, jakby się ktoś z miłości żalił...
Głos w tysięcznym głosów tłumie, bo lepiej słychać gdy zamknięte oczy
Teraz zaczynam go rozumieć
Śpiew chyba od wyspy, chór jak morska fala
Śpiew taki srebrzysty, że się od niego świat zapala..."

Offline

 

#41 2009-04-30 15:03:59

 Archibald Allensen

Mieszkaniec stolicy

status verreuil@aqq.eu
6990996
Zarejestrowany: 2009-01-14
Posty: 318
Punktów :   
Rasa: Korganin
Profesja: Mag Zapamiętywacz
Totem: Niedźwiedź
Zwierze: BRAK

Re: Krypta

Wszedł do krypty ostrożnie.
Ciemno. Stwierdził inteligentnie.
Wyciągnął rękę i szepnął.
-Molwes.
Powietrze ściągnęło się i błysnęło.
Przed Liczem w powietrzu unosiła się mała kula ognia.
Ognik. Oświetlając drogę ognikeim zaczął zwiedzać kryptę.
-Kilu strażnikóew i mogę bezpiecznie studiować.
Szepnął do siebie i wszedł do dużej dość komanty.
Widocznie kiedyś czegoś na wzór kaplicy.
Teraz było to pomieszczenie, zakurzone i pełne pajęczyn, które ognik doszczętnie zniszczył.
-Już mi się podoba- szepnął znów i usiadł na kamieniu.

Offline

 

#42 2009-04-30 22:42:07

 Skimrra

http://tnij.org/gbjuhttp://tnij.org/hg3k

status adorosa@aqq.eu
6114003
Skąd: Gniezno
Zarejestrowany: 2009-02-08
Posty: 1665
Punktów :   
Rasa: Duch burzowy
Profesja: Wiedźma
Praca: Rektor Instytu Umysłu
Totem: Gryf

Re: Krypta

Z letargu wyrwały ją kroki i czyiś głos. Ocknęła się i przebudziła nasłuchując. Przepłynęła w powietrzu, ufając, że tym sposobem nie wyda żadnego dźwięku, podobnie jak nie słychać pióra, które upada na posadzkę.
Wychynęła z bocznego korytarza, cały czas przyświecając sobie jaskrawymi kulami błyskawic. Ostatnimi czasy rzadko pokazywała sie pod postacią ducha, jednak ta zdawała się być w obecnych okolicznościach bezpieczniejsza.
Zauważyła w głównym korytarzu lekki poblask ognia. Zajrzała i w ciemności rozpoznała charakterystyczny zarys postaci licza. Nie zastanawiając się dłużej wypłynęła z cienia, dodając sobie jakby w swoistej gwardii kilka innych kul blasku.
-Witaj Archibaldzie Allensenie.- głos przypominający huk gromu zwielokrotniło echo.
Zawisła przed nim pod sufitem pod postacią kłębiącej się chmury, jedynie dwoje zielonych oczu lśniło wśród oparów mgły.