Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!
Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
- Niestety nie wiem jak pomóc... ale będę tu często zaglądała. Dziękuję za kotkę - uśmiechnęła się do Wiza. Już jej nie było.
Offline
- Najbardziej jednak lubię rysie – Powiedziała Arven opierając się o płot i patrząc na szalejące koty wokoło. – Podczas gdy sama jestem jednym z nich, nie żyję zbytnio w zgodzie z psami -tu uśmiechnęła się do siebie.
- Grogo, myślę że powinieneś przez pewien czas karmić je naparem z kopru włoskiego i rumianku, aha.. i dodaj do tego trochę jakiś witamin w proszku na wzmocnienie – Przez chwilę zastanawiała się gryząc resztki materiału swej potarganej rękawiczki – Wiem że to dziwne bo przecież tego typu zwierzęta mogą nie chcieć pić ziół..- dodała widząc rozbawioną minę Krasnoluda - ..Ale znałam kiedyś takiego szamana właśnie, który zajmował się hodowlą psów a ja chodziłam do niego słuchać jego opowiadań..- Dalszego ciągu nikt już nie słyszał bowiem Arven mówiła już szeptem, w lekkim zamyśleniu, gapiąc się w słońce – A, i mówił jeszcze o czekoladzie dla wybrednych- zaśmiała się..- Przyjemnie tu jest.. tylko trochę śmierdzi, trzeba będzie częściej sprzątać.
Offline
- Mimo wszystko to poczekam jednak na Woolfi... - powiedziął i spojrzał z zaniepokojneniem w stronę kosza ze szczeniętami. Przez chwilę się rozchmurzył - Czekolada powiadasz... Poczestujesz się? - spytał i podsunął pod nos Arven woreczek z akwatkami... oczestowała się i spojrzała na krasnoluda; nie patrzył wcale na nią tylko stał z zamkniętymi oczyma i wystawionąw jej stronę ręką...
Offline
Nagle zjawiła się Wolf, o ile można tak nazwać to dzikie wtargnięcie.
- Gdzie te biedactwa?? Co im jest??
Offline
Wyrwany z zadumy krzykiem Anielicy wzdrygnął sięi uświadomił w końcu, żę ktoś oczekuje pomocy.
- Sa w koszu, tam w kącie - wskazał na lewo od drzwi - Co im jest?
Offline
- Biedne maluchy.. - Wolf zaczęła karmić je po kolei z butelki. Przytulała je przy tym jak dzieci.
- Potrzebują matki.. Jeśli chcesz, mogę się nimi zająć. Są trochę osłabione..
Offline
- Jeśli byłabyś na tyle miła to byłbym wdzięczyny, Woolfwood - powiedział z ulgą - Ale wiesz może co to za ropa z oczu i nosa? I ten śluz z ust? Bo mi to wyglada na jakąś chorobę, czy coś. - dodał i nachylił się nad koszem ze szczeniętami - Kiedy będą mogły jeść mięso?
Offline
Anielica popatrzyła ze złością na Arven.
- Straszy cię?? - zapytała a potem wróciła do rozmowy z krasnoludem.
- To się dosyć często zdarza, w sumie nic groźnego.. Mam na to zioła, trzeba przemywać. Mięso będą mogły jeść od razu kiedy tylko wrócą do zdrowia.
Offline
-Mówiłam że rumiankiem. Rumiankiem się przemywa rany, zwykłym rumiankiem. A koper włoski na żołądek - Mówila Arven gryzac maly palec prawej dloni - Ałaaa...- popatrzyla na chwile na krew przeciekajaca przez rekawiczke.
- Co mnie straszy?? - spytala Wolfood patrzac na nia tepo.
Offline
Anielica prychnęła lekko i zajęła się swoją robotą, nie zwracając uwagi na dalsze bezsensowne bełkoty Arven.
Offline
Małe wilczki podrosły i wyzdrowiały. Bawiły się teraz w najlepsze z Wolf.
- Hmm, pusto.. - szepnęła anielica przerywając na chwilę zabawę i rozglądając się wokoło.
Offline
Nieoczekiwanie pojawiła się Nikol, wokół niej biegało kilka mniejszych i większych wilków, a ona błyskała do nich kłami...to znaczy uśmiechem.
- Cześć Wolf - zawołała. - Tak się przechadzam tu i tam...pomyślałam, że zajrzę. Uwielbiam towarzystwo wilków - głaskała zwierzęta - Są takie...dzikie
Offline
- Ooo, nareszcie jakiś człowiek.. Hej, Nikol!! - na twarzy szamanki pojawił się szeroki uśmiech, który wyglądał dosyć głupio. - Wilczki są po prostu cudne.. Zwłaszcza te, jeszcze małe..
Offline
- A kogo się spodziewałaś? Wilkołaka? - zażartowała. - Ja nie wiem jak to jest, ale te śliczne szczeniątka chwytają mnie bardziej za to coś w środku - tu położyła dloń na sercu - niż dzieci. Wiadomo które...dzieci. W ogóle dzieci - skwitowała. - A jesli chodzi o pustki w zakonie to aż żal mi du...aż żal patrzeć.
Offline
Reklama | Toplisty | Wspieramy | Zakon w pigułce |
---|---|---|---|
|
|
|
Wielka Rada
Mistrz: Mangel(Urlop): 7659312 mangel@aqq.eu Mistrzyni: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Zastępca Mistrza: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro: 4050011 daray@aqq.eu Dziekan: Sulam: 7506594 sulam@aqq.eu Bibliotekarka: Erufaile: 929152 erufaile@aqq.eu Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Pancermistrz: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Instruktor walk: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Łucznik: Gaspar Grzmot: 8660942 grom79@aqq.eu Rada Mniejsza Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop): 6114003 adorosa@aqq.eu Myśliwy: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Ogrodnik: Elian: 828625 krystek2165@aqq.eu Projektant: POSZUKIWANY!: Arcykapłan: Dark Verreuil: 6990996 verreuil@aqq.eu Dowódca Srebrzystych: Angelus: 4880466 rkofan@aqq.eu Sędzia: Kraght'nar: 849959 Statystyki Stat24: Googlebot był ostatnio: Pagerank: Nagrody: |