Zakon Światła Ostoja Fantazji

  • Pamiętniki
  • Galeria

Reklama

  • Rudik - portfolioKroniki Fallathanu - Najlepszy MMORPG Tekstowy

Gazeta

  • Przesuń w dół scrollem by przeczytać resztę!
    Czytaj więcej...
Facebook ZakonnyRSS
  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Ogłoszenie

Sprawdź fazę księżyców! Posłuchaj herolda! Pokaż list gończy! Sprawdź warunki pogodowe! Zbieraj zioła!
Posłuchaj adepta świątynnego! Sprawdź tablice projektową! Czytaj nagłówek gazety!

Całe forum Zakonu Światła podlega ochronie praw autorskich! Wszystkie prawa zastrzeżone! / All rights reserved!
przerwynikprzerwynik


Optymalne przeglądanie forum umożliwia przeglądarka Opera!

Jesteś nowy/a/e? ABC Zakonu! - kliknij a wiele zrozumiesz!


Aktualnie odbywa się EVENT! Początek w TYM MIEJSCU! Każdy chętny jest proszony o napisanie tam posta który informuje o przybyciu postaci.
przerwynikprzerwynik

Zarząd przypomina o powszechnym obowiązku wypełnienia zakładki "Komunikatory" w profilu. Nie wywiązanie się może wiązać się z przykrymi konsekwencjami, oraz utrudnieniami w grze.
przerwynikprzerwynik

przerwynikprzerwynik


#271 2011-02-08 22:46:39

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

  - Nawet nie pomyślałem byś walczyła. Ale mówiąc, że wojna Cię nie dotyczy jesteś w błędzie. Wojna dotyczy was wszystkich. Bo to właśnie Wy... Ty, Twoje dzieci, Arevis, Nikoletta, Akar, Arghez i wszyscy inni. Macie coś do stracenia, dlatego właśnie wojna dotyczy was. Jeśli Zakon upadnie, nigdzie już nie zaznasz spokoju. Zakon jest waszym przekleństwem, bez azylu macie szans. Zrozum. -  Twarz pełna żalu i współczucia, obserwowała teraz polimorfkę. Nie wiedział czy albinoska żyła kiedyś daleko poza granicami Terry, lecz był pewny że wraz z ponad tuzinem dzieci nie miała szans przetrwać tam tygodnia. W każdym razie, jego słowa mogły zabrzmieć nieco mocno, lecz nie miał on zamiaru wywierać żadnej presji na Ekenie. Ang synonimował masą zdań i twierdzeń, nie mogąc wydusić z siebie zdania 'uważaj na siebie', zastępując je mnóstwem wyrazów nawiązujących do wojny.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#272 2011-02-09 06:14:07

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

Ekena niemal warknęła pod nosem, prostując się znów i patrząc w górę.
- Nie potrzebuję azylu. A wręcz przeciwnie. Tutaj jestem zdana na Puszczę, gdy wojna dosięgnie i tego miejsca, moje usługi staną się potrzebne. Zawsze gdy upada jakiś porządek rzeczy więcej ludzi chce pomocy skrytobójcy. I nie jestem jakąś cholerną delikatną panienką z dobrego domu, żebym potrzebowała azylu! - Usta albinoski wykrzywiły się we wściekłym grymasie, gdy dostrzegła minę Angelusa. Ostatnim, czego dumna zabójczyni potrzebowała, było czyjeś współczucie. - A Ciebie ta wojna nie dotyczy? Ciebie ominie? Mówisz o mnie, Nikoletcie, Arghezie... ale siebie do tej grupki nie wliczasz. W czym jesteś aż tak lepszy od nas, marnych śmiertelników? A może ta wojna Ci na rękę? Może masz układ z tymi po drugiej stronie linii frontu? Wiesz, jakie w tym momencie mam obowiązki jako zakonniczka, prawda?
Najwyraźniej polimorfka wściekła się do tego stopnia, że zaczęła napędzać już samą siebie, wyciągając nawet dwa sztylety z wysokich cholew. Wydawałoby się, że umieszczenie broni na wysokości łydki będzie utrudnieniem, albo przynajmniej zmusi ją do nieeleganckiego pochylenia się niemal do ziemi, ale Ekena przez tyle lat nosiła tak ostrza, że potrafiła wydobyć je z pewną gracją polującego kota. Wszystko to wskazywało na to, że jeśli Angelus odpowie niewłaściwie, rzuci w niego sztyletem, albo zacznie wspinać się na drzewo, by go dorwać.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#273 2011-02-17 22:20:02

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

Burzliwe zachowanie albinoski było wystarczającą odpowiedzią na jego jego pytanie, aczkolwiek podobało mu się to jak ona zareagowała. Powoli podniósł się, z towarzyszącą mu gracją węża stanął na obie nogi, z nieco wyciągniętą głową, przed siebie.  - Bo ja nie mam tutaj nic do stracenia. -  Zmierzył albinoskę, przenikliwym spojrzeniem, robiąc kilka kroków przed siebie. Nie spuszczał jej z oczu, jakby zahipnotyzowany, jej własnymi oczyma. Będąc niecały krok od albinoski, ujął jej obie dłonie, opuszczając je, wraz ze sztyletami.  - Gdybym był szpiegiem, nie pozwoliłbym Ci już odejść i prawdopodobnie próbowałbym Cię zabić. A jednak nic takiego nie robię. -  Uśmiechnął się zawadiacko, nakłaniając Ekenę do opuszczenia broni.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#274 2011-02-18 13:43:22

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

Ekena, chcąc nie chcąc, musiała opuścić broń. Wiedziała, że gdyby spróbowała siłą utrzymać dłonie na pierwotnej wysokości, na samym starcie przegrałaby z wampirem. Trzebaby być kompletnym szaleńcem, aby siłować się na ręce z krwiopijcą.
- Wiesz, obawiam się, że martwa byłabym całkowicie nieużyteczna. Nie masz nic do stracenia... a jednak interesujesz się tą wojną. Dlaczego? Nie mów mi tylko, że z dobroci serca, bo obawiam się, że nie uwierzę. - Albinoska cofnęła się o krok, woląc zachować bardziej swobodną odległość między sobą a Angelusem. Jej uwaga nie miała nawet sugerować, że mu nie ufała. Po prostu jako skrytobójca miała kontakt z wieloma przedstawicielami różnych ras i raczej żadnego nie posądzałaby o wrodzony altruizm. Nawet kapłani bogów z gruntu dobrych kombinowali, jak uszczknąć coś dla siebie, jak wynieść jakieś dodatkowe korzyści z zajmowania się świątynią. Podejrzewała, że prawdziwie dobre i pełne poświecenia osoby możnaby policzyć na palcach jednej ręki, jeśli brać pod uwagę również wszelkie poprzednie wieki.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#275 2011-02-18 14:48:31

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

  - Bezużyteczna ? Więc w jaki sposób, przydasz mi się jako żywa ? -  Uśmiechnął się szelmowsko, dodając swój krok, który wcześniej odjęła albinoska. Gdy ta rozluźniła dłonie, chwycił za ostrza obu sztyletów, wyrywając je z rąk polimorfki. Upuścił je, by mogły swobodnie wbić się w ziemię.  - Naprawdę chcesz poznać powody, dla których interesuje się wojną ? -  Odezwał się dokładając następny krok. Nie miał jakiegoś przewrotnego planu, ale był najwyraźniej rozluźniony, tak jakby wszystko szło według jego planu. Krok po kroku zbliżał się do albinoski, wystawiając na próbę jej charakter i samo-zachowawczość.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#276 2011-02-18 16:41:44

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

Ekena warknęła cicho wraz z utratą sztyletów. Gdy tylko Angelus zbliżał sie o krok, ona się odsuwała. Celowo dbała, aby nie wyglądać przy tym na przestraszoną, lub niepewną. Stopy stawiała powoli, zaczynając od palców i ustawiając je jedna za drugą, w idealnie prostej linii.
- Jako żywa mogę się przynajmniej zmienić w kota i zostać wyjątkowo piękną ozdobą przed kominkiem. Albo eleganckimi butami z końskiej skóry. Chyba. Nie sądzę, żeby po wygarbowaniu moja skóra miała zmienić się w ludzką. - Wydawało się, że albinoska rzeczywiście zastanawiała się przez chwilę nad użytecznością pewnych części swojego ciała po śmierci. - I owszem, chcę wiedzieć, czemu interesujesz się wojną.
Dwa szybkie kroki w tył, gwałtowne odchylenie, oparcie rąk i zasadniczo mogłaby kopnąć wampira w podbródek. Problemem pozostawało, czy taka istota może stracić przytomność. Chwilowo wolała jednak nie sprawdzać, czy zdążyłabym kopnąć Angelusa, zanim ten zareagowałby. Jeszcze nie miała wyraźnych powodów do obaw i prób samoobrony.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#277 2011-02-22 22:39:55

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

  - A co jak Ci nie powiem ? -  Tajemniczy uśmiech ukazał się albinosce, zaś jej właściciel nieprzerwanie parł do przodu. Krok za krokiem. Centymetr za centymetrem. Pozwolił by kilka kosmyków włosów rozprężyło się z nad jego głowy, lądując tuż obok jego policzków, sprężynując unikały kontaktu ze skórą.  - Może Ci powiem, może nie. -  Odezwał się znów, kręcąc głową, po chwili zatrzymując się. Zmierzył albinoskę wzrokiem, po czym znów ruszył do przodu.  - Ekena... Nie przejmuj się. Moje intencje nie zaszkodzą, ani Tobie, ani Twoim dzieciom, ani Zakonowi. W końcu zamierzam go bronić, tak ? -  Wyszczerzył ząbki w śnieżnobiałym uśmiechu, starając się znaleźć jeszcze bliżej zmiennokształtnej przyjaciółki.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#278 2011-02-22 22:49:06

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

- Nie szkodzi, że Twoje intencje są rzekomo dla mnie niegroźne. Wiesz... jestem ciekawska. - Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust, postanawiając podjąć grę wampira. Zerknęła lekko przez ramię, sprawdzając, czy nic nie będzie przeszkadzać jej w utrzymywaniu właściwej odległości. Ale, jak to w lesie, musiała wreszcie zacząć iść prosto na drzewo. Przy kolejnym kroku skręciła lekko, akurat tyle, by wyminąć pień, który zmusiłby ją do zatrzymania się. Na wyszczerzenie zębów odpowiedziała tym samym. Zanim to jednak zrobiła, zaczęła przemianę, która skupiła się właśnie na jej uzębieniu. - Wygrałam, mam większe kły.
Zauważyła bezczelnie, sepleniąc lekko i cofając skutki zmiany. Choć wciaż patrzyła na Angelusa lekko niepewnie, miała nadzieję, że jej zachowanie zbije go z tropu i przestanie zmuszać ją do cofania się.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#279 2011-02-24 20:55:25

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

Nie zamierzał ani trochę spuszczać z tonu, zbliżając się do albinoski krok po kroku. Nie krył przyjemności, jaka z tego płynęła. Uśmiechał się tajemniczo, z lekko spuszczoną głową.  - Ciekawość to pierwszy krok do piekła, zapomniałaś ? -  Powiedział cicho, czekając tylko aż polimorfce skończy się gałąź i jej plecy spotkają się z trzonem drzewa. Duże, czarne oczy nie spuszczały Ekeny z spojrzenia. Zaś uzębienie albinoski nie robiło na nim większego wrażenia, Ona sama dobrze wiedziała, które uzębienie stanowiło większe zagrożenie, a takie zachowanie jedynie bardziej zachęcało krwiopijcę.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#280 2011-02-24 21:10:29

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

- Piekło już mam za sobą. - Ekena wciąż stawiała ostrożne kroki, utrzymując ciagle kontakt wzrokowy z wampirem. Obawiała się choćby mrugnąć, wiedząc, jak szybko potrafił sie poruszać Angelus. To jednak sprawiało, że przed postawieniem stopy na ziemi musiała dokładnie sprawdzać, na czym zamierza się oprzeć. W pewnej chwili otarła się ramieniem o pień, którego nie zauważyła wcześniej i wystraszyła nieco. Szybko wbiła piętę w cienką warstewkę śniegu, aby odsunąć się. To był błąd. Okazało się, że albinoska oparła nogę na śliskim korzeniu i już po chwili leżała na ziemi. Jak najszybciej uniosła sie na łokciach i zaczęła wycofywać w tej pozycji, zapominając całkowicie, że mogła przecież wstać. Wydawało się, że przez ciemne oczy wampira zapomniała nawet, że mogła się przecież zmienić, lub chociaż bronić sztyletami.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#281 2011-02-26 20:23:51

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

Upadek albinoski nieco ocucił wampira. Niewinna zabawa zamieniła się w przerażenie Ekeny. Westchnął, uświadamiając sobie cóż uczynił. Ang nieco ochłonął. Pochylił się wyciągając dłoń do polimorfki.  - Nie chciałem Cię wystraszyć. Wybaczysz ? -  Wyciągnął w stronę albinoski mleczno białą dłoń, mając przy tym niebiański uśmiech z odrobiną pokory. Ang nie sądził, że to aż tak może się skończyć.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#282 2011-02-26 20:38:04

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

- Wiesz, myślę, że bardziej wystraszyło mnie to drzewo, które się na mnie rzuciło. - Ekena mruknęła z lekkim uśmieszkiem, gdy już odzyskała zdolność mowy. Starała się by drżenie w jej głosie przypominało śmiech. W rzeczywistości dopiero zaczęło docierać do niej, że właściwie sama nie do końca wiedziała, co robiła, cofając się. Gdyby nie pień, o który się otarła, wciąż pewnie szłaby, zapatrzona w ciemne oczy wampira. Właściwie nawet nie bała się go wtedy. Po prostu gdzieś w głębi czuła potrzebę utrzymania pewnej odległości. To musiał być instynkt samozachowawczy. A przynajmniej to, co z niego zostało. I to właśnie szczególnie przeraziło albinoskę. Gdyby po prostu wpadła plecami na ten pień, zapewne stałaby zwyczajnie i nawet nie próbowała się bronić.
- No nie wiem, czy wybaczę. Pewna część mojego ciała dość mocno odczuła ten upadek. - Stwierdziła z przekorą, odbijając lekko dłoń Angelusa z miną sugerującą, że niezależna kobieta umie wstać bez pomocy. W rzeczywistości obawiała się, że czarnowłosy wpadnie na kolejny dowcip, który mógłby się jej nie spodobać.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#283 2011-02-26 21:26:26

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

Uśmiech nieco pobladł. Zaś jego właściciel, odwrócił się na pięcie z zamiarem zebrania sztyletów polimorfki. Chwycił obie bronie za ostrza i zwrócił je albinosce. Odszedł nieco spoglądając w niebo. Pewnymi chwilami miał wrażenie, że Ekena ma go po prostu dość. Albo może to on sam, nie potrafił przebywać z kimś na tyle długo by nie zacząć go denerwować ? Typowy samotnik, teraz przebywał z kimś bardzo długo. Czuł, że w słowach albinoski jest coś więcej. Starannie ukrywany strach, nie został zakamuflowany do końca. Być, może albinoska przebywała z nim ze strachu, bojąc się że gdyby chciała odejść, ten siłą kazałby jej zostać. Niebo przykryła wielka chmura, a wzrok krwiopijcy powędrował przed siebie, jakby powracając do nominalnej pozycji, przestając być w tym momencie potrzebny.   - Skoro więc się nie bałaś, dlaczego rozpaczliwie się cofałaś, w końcu lądując na ziemi ? Nie mów mi, że to był przypadek. -  Odezwał się, stojąc plecami do albinoski.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

#284 2011-02-26 21:39:35

 Ekena

http://tnij.org/gg6fhttp://tnij.org/hg3y

9730051
Zarejestrowany: 2006-08-26
Posty: 2703
Punktów :   
Rasa: Polimorfka
Profesja: Skrytobójca
Totem: Koń

Re: Brzozowy Zagajnik

- Akurat przewróciłam się przez przypadek. Może na to nie wyglądam, ale nie lubię kłaść się w taki sposób. A cofałam się, bo... - Dzieczyna zacięła sie nagle, chowając akurat jeden ze sztyletów. Nie mogła wymyślić żadnego wiarygodnego kłamstwa, objęła się tylko ramionami i oparła bokiem o niefortunne drzewo. Wzrok wbiła w ziemię, skubiąc bezwiednie rękaw. - Nie wiem, czemu się cofałam. Instynkt. Za łatwo zaatakować, gdy stoi się tak blisko. Za łatwo wbić nóż w plecy. Za łatwo unieruchomić. Właściwie to nie byłam nawet w pełni świadoma, że się cofam. Znaczy, wiedziałam, że to robię, ale równie dobrze mogłam stać. Po prostu robiłam to i już. Pierwszy raz widziałam, żeby ktoś miał całkowicie czarne oczy... ja... zagapiłam się.
W miarę mówienia głos albinoski stawał się coraz cichszy. Zazwyczaj nie mówiła zbyt głośno, a ostatnie słowa ledwie wymruczała we włosy. Zapowiadało się na to, że w miejscu odstającej lekko niteczki na rękawie pojawi się niewielka dziura, jeśli dalej będzie tak zapamiętale szarpać materiał.


You can dance forever
You got a fire in your feet
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough
You can fly and never need to land
And never need to sleep
But will it ever be enough?
You know that it'll never be enough

Offline

 

#285 2011-02-28 19:47:50

 Angelus

Mieszkaniec stolicy

status rkofan@aqq.eu
4880466
Skąd: Koszalin
Zarejestrowany: 2010-08-18
Posty: 558
Rasa: Wampir
Profesja: Tancerz Cienia
Totem: Ptak Ti

Re: Brzozowy Zagajnik

  - Czy to na pewno ma związek z moimi oczyma ? -  Spytał zaciekawiony. Odwrócił się do albinoski i w mgnieniu oka był tuż przy niej.  - Przyznaj. Boisz się mnie. Lękasz się, że nim zdążysz się obejrzeć, ja będę spijał z Ciebie krew. Przyznaj, że każda chwila spędzona ze mną była przepełniona lękiem i obawą przed moim atakiem. Boisz się, że pożywię się Tobą, aż w końcu sama zmienisz się w żądnego krwi potwora. Nie mam racji ? -  Spojrzał jej prosto w oczy, tak jak przed kilkoma chwilami, żądając prawdziwej odpowiedzi.


Karta Postaci
http://i53.tinypic.com/2qb82kp.jpg

  Pokój jest kłamstwem - istnieje tylko pasja.
    Dzięki pasji zdobywam siłę.
    Dzięki sile zdobywam moc.
    Dzięki mocy osiągam zwycięstwo, moje okowa pękają.
    Niechaj Moc mnie uwolni.

Offline

 

Pokaż kalendarz! Pokaż listę medyczną! Pokaż tablice ogłoszeń!


przerwynik przerwynik

Zakon rozwija się dzięki pracy Pawła Neściora aka Rudik (skrypter php i CSS), Pauliny Kwidzińskiej aka Reira (grafik i ilustrator), Andre Norton (autorka fantasy, której prace są wykorzystywane do uzupełniania świata), Hajime Kanzakiego (autora anime "Slayers", z którego również czerpiemy część rozwiązań i nazewnictwa) i wielu innych, graczach i zwykłych przyjaciołach, poświęcających swój czas i talent dla rozwoju forum i świata Zakonu.

Wszystkim serdecznie dziękujemy.

Stopka

Reklama Toplisty Wspieramy Zakon w pigułce
Rudik - portfolio TOP50 Gry Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.Pajacyk.pl Napisz do nas
Gra naruto
Mesjasz
narutoogra.pun.pl
Night Moon - Twoja ścieżka fantasy

Wszystko o grze Call of Duty 2
Wszystko o grze warcraft3!
Miecz Prawdy
Najlepsze strony poświęcone RPG, cRPG i Fantasy
Toplista stron o tematyce fantasy rpg itp.
10 Najlepszych Polskich Stron Fantasy
pun.pl - załóż darmowe forum dyskusyjne PunBB


Racjonalista.pl - sprawdź sam
Wielka Rada


Mistrz: Mangel(Urlop):
7659312
stanmangel@aqq.eu


Mistrzyni: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Zastępca Mistrza: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Spec. ds. nietypowych: Darayawus Shiro:
4050011
standaray@aqq.eu


Dziekan: Sulam:
7506594
stansulam@aqq.eu


Bibliotekarka: Erufaile:
929152
stanerufaile@aqq.eu


Wykładowca Psioniki: Skimrra(Urlop):
6114003
stan adorosa@aqq.eu


Pancermistrz: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Instruktor walk: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Łucznik: Gaspar Grzmot:
8660942
stangrom79@aqq.eu


Rada Mniejsza

Opiekunka Doliny Blasku: Skimrra(Urlop):
6114003
stanadorosa@aqq.eu


Myśliwy: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Ogrodnik: Elian:
828625
stankrystek2165@aqq.eu


Projektant: POSZUKIWANY!:

stan


Arcykapłan: Dark Verreuil:
6990996
stanverreuil@aqq.eu


Dowódca Srebrzystych: Angelus:
4880466
stanrkofan@aqq.eu


Sędzia: Kraght'nar:
849959
Statystyki


Stat24:

Googlebot był ostatnio:

Pagerank:


Nagrody:

Katalog stron

Legenda

Oznaczenia postów Maniera pisania postów Grupy
- stary
- zamknięty
- przyklejony
- przekierowanie
- nowy
- zamknięty nowy
- nowy przyklejony
WIELKIE LITERY - krzyk

Kursywa - teksty pisane (poza biblioteką)

Administratorzy

Moderatorzy

Glejt Ducha

Stolica

Raana

Łańcuch

Podróż

Zwykły tekst - opisy czynności i dialogi Pogrubienie - NPC sterowane przez graczy (krwawniki, etc.)

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora